- « Poprzedni
- 1/8
- Następny »
Chcesz obejrzeć dobry serial SF? Zerknij na nasz ranking najlepszych seriali science fiction, które powstały w ostatnich latach. Te seriale SF warto zobaczyć!
SF to gatunek niezwykle wymagający – nie tylko w literaturze czy kinie, ale również na małym ekranie. Na szczęście dynamiczny rozwój serwisów streamingowych sprawił, że powstaje teraz wiele ambitnych seriali science fiction.
W naszym zestawieniu najlepszych seriali SF ostatnich lat celowo pomijamy tytuły na bazie komiksów, gdyż są one dzisiaj traktowane już jako osobny gatunek, a nie stricte science fiction.
Tworząc ten ranking seriali SF chciałem się skoncentrować przede wszystkim na produkcjach, których produkcja zaczęła się po 2000 roku. Przy okazji polecam zerknąć na nasze zestawienie najlepszych filmów science fiction – zdecydowanie jest w czym wybierać.
For All Mankind

For All Mankind
„For All Mankind” to jeden z najlepszych seriali SF ostatnich lat. Wyobraź sobie świat, w którym globalny wyścig kosmiczny między USA a ZSSR nigdy się nie ukończył.
Ta alternatywna wersja historii, autorstwa Ronalda D. Moore’a, opowiada o życiu astronautów NASA bohaterów i gwiazd swoich ostatnich oraz ich rodzin. W drugim sezonie twórcy mocno popuścili wodze fantazji, ale całość i tak trzyma wysoki poziom. Jest też sezon trzeci – wszystkie można oglądać na Apple TV+.
The Expanse
Czy „The Expanse” to najlepszy serial science fiction w historii? Według wielu osób – tak. Potwierdza to wierne grono fanów, które pozwoliło podtrzymać żywot serialu, który nie od samego początku był dostępny na Amazon Prime.
„The Expanse” to wielowątkowa historia napięć politycznych między Ziemią a Marsem o dominację w Układzie Słonecznym. Niespodziewanie, na horyzoncie pojawia się Protomolekuła – obca forma życia zagrażającą wszystkiemu, co znamy.
Pełne pięć sezonów można oglądać na Amazon Prime Video, a szósty właśnie debiutuje. Zapowiedziano, że kolejnych nie będzie.
Cyberpunk: Edgerunners

Cyberpunk: Edgerunners
„Cyberpunk: Edgerunners” to prawdopodobnie najlepsze anime ostatnich lat, a dla wielu osób wizja, jak „Cyberpunk” powinien wyglądać od początku.
Ti 10-odcinkowa opowieść o dzieciaku z ulicy próbującym przetrwać w mieście przyszłości ogarniętym obsesją na punkcie technologii i modyfikacji ciała. Aby przeżyć, stawia wszystko na jedną kartę i postanawia zostać edgerunnerem, czyli jednym z nielegalnie działających najemników zwanych cyberpunkami.
Altered Carbon
Altered Carbon” to jeden z tych seriali, które można kochać albo nienawidzić. Produkcja jest luźną adaptacją powieści „Modyfikowany węgiel” Richarda Morgana. Akcja serialu rozgrywa się w odległej przyszłości, w której ludziom udało się pokonać śmierć. Świadomość może być przenoszona pomiędzy ciałami, a ludzie, których na to stać, mogą dzięki temu żyć wiecznie.
Głównym bohaterem pierwszego sezonu jest najemnik Takeshi Kovacs, który zostaje ożywiony przez Laurensa Bancrofta. Jego zadaniem jest rozwiązanie zagadki, kto jest odpowiedzialny za śmierć Bancrofta, gdyż jego nowe ciało nie pamięta ostatnich 48 godzin przed śmiercią.
Drugi sezon to także historia Kovacsa, ale już w innej powłoce (z innym aktorem w roli głównej) – jest jednak słabsza niż pierwsza odsłona. Serial został skasowany, co oznacza, że trzeciej serii nie zobaczymy.
Peryferal

The Peripheral
„Peryferal” to nowy serial SF Amazon Prime Video, który jest adaptacją powieści Williama Gibsona. Dużo w nim wątków rodem z „Westworld” i nie ma w tym nic dziwnego, bo obie serie mają tych samych twórców.
Flynne Fisher, pochodząca z południowej, rolniczej części Ameryki, pracuje w lokalnej drukarni 3D. Dorabia na rozgrywkach VR dla bogatych ludzi. Pewnej nocy zakłada zestaw i przenosi się do futurystycznego Londynu – eleganckiego i tajemniczego miejsca, które tak kusi odmiennością od jej własnego, zimnego świata.
Jednak tym razem, to nie jest tylko gra: Flynne szybko odkrywa, że wirtualny świat wcale nie jest wirtualny… jest prawdziwy. Pytanie jednak, nie „gdzie” istnieje, ale „kiedy”?
- « Poprzedni
- 1/8
- Następny »
A gdzie Charlie Jade pośród tej popeliny?
Serio!? 2/3 tej listy to chłam
Lepiej bym tego nie ujął!
A gdzie Charlie Jade.
Devs – jako programiście ten serial bardzo mi się spodobał. Porusza wyjątkowy temat. Choć specyficzny, nie wszystkim podejdzie.
Miłość, śmierć i roboty – cudowny serial. Tzn połowa odcinków mi się nie podobała, ale każdy jest o czymś kompletnie innym i jest tu parę absolutnie wyjątkowych perełek chociażby za szczeliną orła.
Dark – bardzo dobry.
Stranger thing – bardziej familijny z żoną do obejrzenia.
The Expanse – wow. Moje klimaty.
A gdzie Battlestar Galactica i StarGate. to zestawienie to jakieś nieporozumienie.
Battlestar Galactica to mój ulubiony serial SF w historii. Ale tutaj wymieniamy tylko pozycje powstałe po 2015 r.
A masz pojęcie jak stary jest Firefly? O wiele starszy od BSg ha ha ha