Nadciąga jedna z najbardziej wyczekiwanych premier miesiąca na Netflix – „Awatar: Ostatni władca wiatru”. Zwiastun tej adaptacji zgromadził imponujące 7 milionów wyświetleń, co jasno świadczy o ogromnym zainteresowaniu i wysokich oczekiwaniach fanów.
W świecie seriali i adaptacji, które przyciągają miliony widzów przed ekrany, Netflix nieustannie poszukuje nowych, fascynujących historii.
Sukces, jaki odniósł „One Piece”, pokazał, że platforma ma nosa do dobierania produkcji, które podbiją serca widzów na całym świecie. Ale czy nadchodząca premiera – „Awatar: Ostatni władca wiatru” – okaże się kolejnym strzałem w dziesiątkę?
Zwiastun nowego serialu, dostępny na YouTube, zebrał już ponad 7,1 miliona wyświetleń w zaledwie trzy tygodnie.
To nie tylko potwierdza ogromne zainteresowanie fanów, ale i buduje niemałe oczekiwania. „Awatar: Ostatni władca wiatru” ma szansę stać się czymś więcej niż tylko kolejną premierą.
- Sukces potwierdzony! Netflix zamówił kolejny sezon niesamowitej komedii
- Ruszyły zdjęcia do drugiego sezonu fenomenalnego serialu HBO! To znakomita wiadomość dla fanów
Nadciąga hit Netflixa? Awatar: Ostatni władca wiatru już za tydzień
Historia, którą poznajemy 22 lutego wyłącznie na Netflix, przenosi nas do świata, w którym młody chłopiec – Awatar – ma za zadanie okiełznać cztery żywioły.
Od jego misji zależy przyszłość świata pogrążonego w wojnie. Awatar stoi przed zadaniem pokonania okrutnych przeciwników i przyczynienia się do przywrócenia harmonii i pokoju.
Serial bazuje na kultowej animacji „Awatar: Legenda Aanga”, która również jest dostępna na Netflix. Co więcej, sukces pierwszego sezonu może otworzyć drogę dla kolejnych, bowiem oryginalna wersja ma swoją kontynuację.
W komentarzach pod zapowiedzią na kanale Netflix Polska na YouTube, widzowie nie kryją entuzjazmu.
Wielu z nich podkreśla, że serial wygląda obiecująco i pięknie, co tylko podsyca apetyt na premierę. Zapewne wiele osób zastanawia się, czy Netflix sprosta oczekiwaniom i nie zepsuje adaptacji tej tak ważnej i lubianej opowieści.
Na ekranie zobaczysz takich aktorów jak Gordona Cormiera, Kiawentiio czy Iana Ousley.
A jak Ty się czujesz na myśl o nadchodzącej premierze? Czy jesteś pełen oczekiwań, a może masz pewne obawy?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Będą mu r z yny? i g e j e?