Wygląda na to, że chińskiemu koncernowi znanemu z produkcji smartfonów nie wystarcza coraz mocniejsza pozycja na rynku mobilnym – już wkrótce będziemy świadkami debiutu telewizorów zarówno od Huawei, jak i jego marki-córki, czyli Honora.
O wejściu Huawei na rynek telewizorów mówiło się już od dłuższego czasu – koncern stawia na szybką i zdecydowaną ekspansję, której filarem ma być właśnie rynek RTV. Skoro Xiaomi radzi sobie naprawdę dobrze, serwując nowe odsłony modeli Mi TV czy też sprzedając przystawkę Mi Box, czemu miałoby się to nie udać firmie z jeszcze większym zasięgiem i zapleczem finansowym?
Inwazja Huawei i Honora na rynek TV już niebawem
Jak donoszą źródła zbliżone do osób decyzyjnych w Huawei, do premiery pierwszych telewizorów tego producenta jest naprawdę niedaleko – aktualnie trwają rozmowy mające zapewnić odpowiednie linie produkcyjne oraz dostawy podzespołów, które zostaną wykorzystane do produkcji poszczególnych modeli. To ma przełożyć się na debiut telewizorów marki Honor w kwietniu lub maju tego roku, natomiast urządzenia od Huawei mają pojawić się na rynku najwcześniej latem.
Aktualnie nad telewizorami od Huawei pracuje około 200 osób i wiele wskazuje na to, że Chińczycy uderzą w bardzo dynamicznie rozwijający się segment najdroższych modeli, czy urządzeń z ekranem o przekątnej co najmniej 65 cali, wyświetlających obraz w rozdzielczości 4K lub 8K. W stworzeniu odpowiedniej technologii mają pomóc autorskie układy HiSilicon, które nie tylko zapewnią odpowiednią jakość obrazu, ale także umożliwią skorzystanie z łączności 5G – co ważne, są one już odpowiednio sprawdzone w przystawkach do telewizorów produkowanych przez ten koncern.
Oczywiście telewizory będą także korzystać z rozwiązania Smart TV, choć nie wiadomo, na jaki system zdecyduje się Huawei – bardzo możliwe, że będzie to Android, ale niewykluczone, że firma postara się o stworzenie własnego telewizyjnego OS-a.
Jedno jest pewne – będzie ciekawie
Wygląda więc na to, że Huawei na poważnie myśli o solidnym zaatakowaniu Xiaomi na rynku telewizorów, by następnie postawić do pionu innych producentów TV. Można spodziewać się, że na samym początku sprzęty tego producenta będą dostępne tylko na rynku chińskim, a z czasem zapewne pojawią się także w sklepach na Zachodzie. Cóż – czekamy na debiut i jeżeli koncern zastosuje agresywną politykę cenową, to możemy być świadkami naprawdę interesującego przetasowania w stawce.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Co mi tam 4K, zobaczymy jakie Hz będą.
Co w gratisie? Ukryta kamera, czy mikrofon do podsłuchu?