Ile płacimy (czy raczej: ustawowo powinniśmy płacić) za abonament RTV w 2018 roku i jakie zmiany czekają nas w najbliższej przyszłości? Przyglądamy się zmianom wysokości opłat od 2012 roku i rozwiewamy mity, które narosły wokół tej opłaty.
Kto powinien płacić abonament RTV?
To podstawowe pytanie, na które odpowiedź od dawna jest niestety niezmienna. Jeżeli nie jesteśmy:
- kombatantem
- osobą powyżej 75 roku życia
- osobą z pierwszą grupą inwalidzką
- osobą powyżej 60 roku życia, która pobiera emeryturę mniejszą, niż 50% przeciętnego wynagrodzenia,
to obowiązkowo płacimy abonament RTV. Przed tym obowiązkiem nie chroni nas ani płacenie abonamentu u jakiegokolwiek operatora TV, ani fakt, że mając odbiornik telewizyjny nie oglądamy kanałów państwowych.
Warto pamiętać, że skontrolować nas może pracownik Poczty Polskiej – jeśli zauważy, że korzystamy z telewizora, będziemy musieli zapłacić abonament oraz karę, którą określono na kwotę 681 złotych. Jeśli w czasie kontroli naszego mieszkania urzędnik zauważy TV, który jednak jest niepodpięty do anteny ani do prądu, wtedy nie może zażądać od nas zapłacenia abonamentu.
Abonament RTV w ostatnich latach
Abonament podzielony jest na dwie opłaty: jedna z nich dotyczy sytuacji, w której posiadamy jedynie odbiornik radiowy i nie posiadamy telewizora, druga, kiedy posiadamy obydwa rodzaje odbiorników bądź wyłącznie telewizor.
Jeśli posiadamy obydwa typy odbiorników bądź sam TV, ponoszone koszty prezentują się następująco:
W przypadku, kiedy płacimy wyłącznie za radio, wysokość opłat przedstawiała się następująco:
Nietrudno zauważyć, że wbrew obiegowym opiniom od 2016 roku nie odnotowano wzrostu abonamentu RTV, którego kwestia jest jedną z zapalnych kwestii pomiędzy rządem (jakiejkolwiek opcji politycznej) a obywatelami. Ten status quo ma być jednak przerwany w 2020 roku, kiedy abonament, jaki znamy, zostanie zastąpiony inną formą podatku.
Ile zapłacimy za abonament RTV w 2020 roku?
Otrzymaliśmy w tej sprawie dwie wiadomości: jedną dobrą, drugą (jak możecie się domyślać) złą. Otóż pierwsza z nich mówi, że abonament RTV od 2020 roku przestanie istnieć; natomiast druga, że zamiast tego zostanie wprowadzona opłata w wysokości około 15 złotych do każdego rachunku za energię elektryczną.
Jednym słowem: zamiast około 20 zł miesięcznie ściąganych z nielicznych sympatyków płacenia abonamentu RTV, kasę państwa zasili nieco mniejsza kwota, ale nakładana na każde gospodarstwo domowe.
Zważywszy na to, że obecnie telewizor posiada ponad 95% gospodarstw domowych, ale abonament płaci tylko 7 do 10% z nich, obowiązkowa dopłata do rachunku za prąd zapewne zdecydowanie odwróci te proporcje. Pytanie, czy ucieszy to obywateli…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Telewizor może mam ale od wielu lat nie mam TELEWIZJI. TV służy mi do konsoli, netflixa, i filmów. A teraz będą zdzierać ze mnie kasę za coś czego nie używam. Za debilne programy w telewizji, zakłamane wiadomości i niekończące się serialowe tasiemce. IDIOTYZM