Już niebawem do sklepów trafi nowy telewizor Philipsa wykorzystujący ekrany wykonane w technologii OLED oraz wyposażony w popularne rozwiązanie o nazwie Ambilight – to Philips OLED 973.
Nowy telewizor Philipsa będzie jednym z najdroższych modeli holenderskiego koncernu ostatnich miesięcy – to ponoć zasługa jego topowej specyfikacji technicznej, choć fakt jest taki, że na razie wiemy o niej naprawdę bardzo niewiele. Pewnym jest fakt, iż model 973 wykorzysta rzecz jasna ekran wykonany w technologii OLED, co zresztą jest domeną praktycznie wszystkich droższych telewizorów Philipsa. To wedle zapewnień Holendrów ma zapewnić bardzo dobre odwzorowanie czerni oraz świetny kontrast.
Sprzęt ten ma wykorzystywać matrycę o przekątnej 65 cali rzecz jasna wyświetlającą obraz w rozdzielczości 4K z wykorzystaniem technologii HDR. Za projekcję obrazu ma odpowiadać silnik P5 Perfect Picture, znany także ze starszych modeli OLED. Philips chwali się ponadto zastosowaniem bardzo popularnego i lubianego przez użytkowników systemu Ambilight, wyświetlającego na ścianie kolory korespondujące z tymi, które są emitowane na ekranie telewizora. W tym modelu zostanie zaprezentowana jego najnowsza odsłona, czyli Spectra XL.
Uwagę zwraca także estetyczne wzornictwo telewizora – ramki okalające ekran zostały zredukowane praktycznie do minimum, a w dość sporych rozmiarów podstawce został umieszczony system audio, którego moc to 60W. Philips OLED 973 to rzecz jasna sprzęt wyposażony w system Smart TV, którym w tym wypadku jest Android TV w wersji 6.1.
Nie wiemy niestety, w jakiej cenie i kiedy ten telewizor zadebiutuje na rynku, ale z pewnością będzie to kwestia kilku tygodni.
źródło: Philips
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Z LG spoko, a taka cena z dobry oled jest na kolejny plus
Kolego, w najnowszych tv Philipsa oprogramowanie działa jak bajka. Warto odświeżyć informacje.
I po zakupie będziesz chciał go wyrzucić bo piękny wygląd i super podzespoły będą sterowane przez skopane oprogramowanie. Co zresztą jest domeną tej marki.