Przez lata użytkownicy monitorów OLED musieli wybierać między matowym a „półbłyszczącym” ekranem. Teraz nareszcie nadchodzi zmiana, Asus i LG wprowadzają pierwsze błyszczące monitory OLED.
Przez lata OLED w monitorach kojarzył się wyłącznie z matową powłoką, która miała chronić przed refleksami. Problem w tym, że takie rozwiązanie pogarszało kontrast, spłaszczało kolory i odbierało efekt głębokiej czerni, z którego OLED słynie. Entuzjaści nie byli zachwyceni i często ratowali się… telewizorami OLED o przekątnej 42 cali, które miały naturalnie błyszczące ekrany.
- 17-latek wynalazł rewolucyjny monitor! Czas na model 2.0
- To koniec zwykłych monitorów? Nowa technologia zaskakuje
Błyszczące OLED-y wchodzą do gry. Asus i LG stawiają na kontrast i kolory
Mat i półmat rozpraszają światło, co teoretycznie zmniejsza ilość odbić, ale w praktyce prowadzi do „mgiełki” na obrazie. Błyszcząca powłoka daje znacznie bardziej intensywne barwy i wyrazisty HDR, choć wiąże się z ryzykiem odbić w jasnym pomieszczeniu. To właśnie ten kompromis sprawiał, że producenci długo trzymali się bezpiecznych rozwiązań.
W 2025 roku ogłoszono co najmniej siedem monitorów OLED z błyszczącymi panelami. Pierwszy ruch wykonał Asus, prezentując pięć modeli w rozmiarach 27 i 32 cale, m.in. XG27AQWMG, PG27AQWP-W czy XG32UCWG. Co ciekawe, część z nich korzysta z nowego rozwiązania RGB Tandem OLED od LG Display, które ma poprawiać trwałość paneli i jakość obrazu.
Na rynek wchodzi też LG Electronics, które zapowiedziało dwa błyszczące monitory: 27GX704A-B i 32GX850A. Tu szczególnie ważna jest informacja, że LG stawia na natywne, fabrycznie nakładane powłoki glossy, a nie przeróbki wykonywane po produkcji.
Nowość na rynku jest niezwykle ważna dla graczy i fanów filmów, którzy mają teraz jeszcze większy wybór. Zamiast kompromisu w postaci matowego OLED-a będzie można zdecydować, czy ważniejsza jest redukcja odbić, czy jakość obrazu z prawdziwego zdarzenia.
2026 zapowiada się jeszcze ciekawiej, bo producenci dopiero zaczynają testować rynek i reakcje użytkowników. Jeśli błyszczące panele przyjmą się w segmencie premium, kolejne firmy pójdą w ich ślady – a to może być nowy standard w monitorach dla graczy i kinomanów.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.








Dodaj komentarz