Czy już w tym roku Apple zaprezentuje swój najnowszy telewizor? Coraz więcej elementów może na to wskazywać, a ja nie mam wątpliwości, że od razu byłby hitem.
Od pierwszych przecieków związanych z pojawieniem się telewizora Apple OLED minęło już dość sporo czasu – zdjęcia prototypu krążą po sieci od 2017 roku. Z takim wyglądem (mimo tego, że zdjęcie nie wygląda rewelacyjnie przez niską rozdzielczość) taki telewizor z pewnością byłby hitem sprzedaży.
Dziś dowiedzieliśmy się, że firma Apple udostępniła aplikację Apple TV+ na smartfony z Androidem, co jest ruchem, który w mojej ocenie, spowoduje znaczny wzrost popularności serwisu na świecie. Apple ma nie tylko bardzo mocną platformę streamingową, ale i świetny OS, który zainstalowany w telewizorach byłby strzałem w dziesiątkę.
Teraz pozostaje tylko… sam telewizor. Apple z pewnością będzie dążyć do tego, aby to właśnie ich produkt wyróżniał się najwyższą jakością na rynku (i pewnie ceną). O tym, że taki telewizor może powstać w ostatnich miesiącach słyszy się coraz częściej, a każdy kolejny ruch giganta z Cupertino, wskazuje na to, że faktycznie coś może być na rzeczy.
- To najlepsze telewizory na polskim rynku w 2025 roku. TOP-10
- Jaki telewizor OLED warto dzisiaj kupić? TOP-10 na początek 2025 roku!
Apple = segment premium
Wiele wskazuje na to, że Apple raczej nie byłoby zainteresowane w dostarczaniu „tanich” telewizorów LCD, których bolączki wszyscy znamy. Nie mam wątpliwości, że Apple od razu postawiłoby na produkt premium, który z pewnością przewyższałby ceną dostępne na rynku rozwiązania, ale również oferował coś ekstra.
Wiemy też, że nie jest to całkowite wróżenie z fusów, ponieważ Apple jeszcze bardziej chce stawiać na nowe urządzenia z systemu Smart Home, jak choćby głośniki, kamery domowe czy roboty mobilne. Aż nie chce się wierzyć, że mając do dyspozycji tak kapitalny system Smart TV jaki obecny jest w przystawkach Apple TV, w firmie nie wraca pomysł stworzenia pierwszego telewizora Apple.
Telewizor Apple coraz bliżej?
Telewizor OLED od Apple brzmi jak spełnienie marzeń wielu wymagających użytkowników, którzy cenią sobie wygodę i optymalizację. Systemy Smart TV, choć są obecnie bardzo rozbudowane, to mają pewne mankamenty wynikające głównie z szybkości działania. Dodatkowo, można powiedzieć, że producenci dopiero teraz zaczynają wchodzić mocniej w integrację Smart Home przy użyciu telewizorów, więc Apple ma jeszcze czas żeby dołączyć do tego wyścigu i… wygrać go.
Apple najpewniej postawiłoby na telewizor OLED i jedną lub dwie serie w różnych rozmiarach, przynajmniej na początku. Możemy tylko spekulować na temat ceny, która najpewniej nie byłaby niska, ale jednocześnie nie mogłaby być całkowicie oderwana od rzeczywistości, ponieważ mogłoby skończyć się małym zainteresowaniem (jak w przypadku marki Loewe, która swego czasu przestawiła się całkowicie na produkcje telewizorów OLED w cenach premium). W kwestii cen widać jednak światełko w tunelu.
Apple jest coraz bardziej przystępne cenowo
Jak wspomniałem już jakiś czas temu, Apple zmienia w ostatnim czasie w znaczący sposób swój charakter marki, która dostępna jest dla nielicznych poprzez oferowanie produktów w coraz bardziej rozsądnych cenach. Już premiera iPhone’a 16 wywołała spore zamieszanie na rynku z uwagi na nieprzesadnie wysokie ceny w stosunku do tego co oferują poszczególne modele, a w dalszej kolejności dostaliśmy taniego Maca Mini, który wyrasta na jeden z najbardziej opłacalnych komputerów do rozwiązań biurowych.
Pomimo tego, że produkty Apple nadal są często droższe od swoich odpowiedników z innych firm, to jednak cały czas widać, że te granice się zacierają. Z jednej strony konkurencja znacząco podnosi swoje ceny, a z drugiej, Apple oferuje coraz więcej propozycji dla coraz większej liczby potencjalnych klientów stając się po prostu solidną marką z bogatym portfolio produktów.

TCL C855 / fot. rtvManiaK.pl
Do tego dochodzi rozwój platformy Apple TV+, która często oferowana jest z darmowym dostępem, Apple Music, a także laptopów MacBook, które nareszcie sprzedawane są z przynajmniej 16 GB RAM. Wszystko wskazuje na to, że jeśli Apple chce zarabiać jeszcze więcej, to musi nieco szerzej uchylić drzwi dla nowych klientów, ot, poprzez nowe produkty i niższe ceny.
Telewizor Apple, o ile powstanie, raczej nie zadebiutuje w tym czy kolejnym roku, ale wiele wskazuje na to, że finalnie do tego dojdzie. Warto pamiętać, że technologia matryc WOLED jest już sama w sobie bardzo przystępna cenowo, a na horyzoncie pojawiają się doniesienia o telewizorach OLED wykonanych w technologii druku atramentowego, który finalnie może być jeszcze tańszy.
Wszystko zależy od decyzji giganta z Cupertino, ale nie mam wątpliwości, że premiera telewizora Apple byłaby gigantycznym wydarzeniem, które dodałoby ogrom świeżości na rynku nowych technologii.
Źródło: Bloomberg, FlatpanelsHD, USAtoday, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz