Co tu dużo mówić – Sony znowu pozamiatało. Od dziś możesz grać w ramach abonamentu w jeden z największych hitów ostatnich lat! Warto doładować abonament.
Po ostatnich miesiącach, kiedy to Sony nie raczyło nas raczej przełomowymi grami (dodanie fatalnego Dragon’s Age: Veilguard było raczej powodem do śmiechu), japoński gigant wjechał z naprawdę mocnym tytułem na październik. I to takim, który zebrał doskonałe recenzje.
Poza tym, właściwie każda z dodanych dziś gier do abonamentu PS Plus to naprawdę ciekawa propozycja. Ja sam kupię abonament przede wszystkim dla Alan Wake 2, ale pozostałe gry, w tym niezwykle ciekawie zapowiadający się COCOON również znajdą się na mojej liście „do ogrania”.
Do oferty PS Plus dodane zostały dzisiaj następujące tytuły:
Alan Wake 2
Alan Wake 2, czyli kontynuacja znakomitego thrillera psychologicznego od Remedy Entertainment. Gra zabiera graczy do mrocznego, klimatycznego świata, w którym rzeczywistość miesza się z fikcją. Tym razem historia prowadzona jest z dwóch perspektyw — znanego pisarza Alana Wake’a oraz agentki FBI Sagi Anderson. Twórcy postawili na narrację w stylu horroru psychologicznego, z silnymi wpływami literatury Stephena Kinga i Davida Lyncha. Mechaniki walki zostały pogłębione, a atmosfera grozy jest bardziej intensywna niż kiedykolwiek, z większym naciskiem na eksplorację, zagadki i powolne budowanie napięcia.
Pod względem technicznym „Alan Wake 2” to pokaz możliwości silnika Northlight – gra imponuje fotorealistyczną grafiką, dynamicznym oświetleniem i płynną integracją elementów filmowych z gameplayem. Świetnie zrealizowane przerywniki filmowe, nietuzinkowy montaż oraz zabawa konwencją sprawiają, że tytuł ten wyróżnia się na tle innych gier z gatunku survival horror. Remedy z sukcesem łączy opowieść o pisarzu walczącym z własnymi demonami z detektywistycznym śledztwem, oferując doświadczenie, które jest jednocześnie intymne i pełne koszmarów z pogranicza jawy i snu.
Goat Simulator 3
„Goat Simulator 3” to pełna absurdu kontynuacja gry, która zyskała popularność dzięki swojej totalnej nonsensowności i fizyce rodem z memów internetowych. Mimo że „dwójka” nigdy nie powstała, Coffee Stain Studios postanowiło przejść od razu do „trójki”, podkreślając parodystyczny charakter całej serii. Gracz ponownie wciela się w szaloną kozę, która sieje chaos w otwartym świecie pełnym dziwacznych aktywności, easter eggów i destrukcyjnych możliwości. Tym razem do dyspozycji oddano tryb kooperacji dla czterech graczy, dzięki czemu absurdalna zabawa nabiera jeszcze większego rozmachu.
Gra nie próbuje udawać, że ma sensowną fabułę czy głębię mechaniczną — jej siłą jest czysty, niekontrolowany chaos i humor. „Goat Simulator 3” pastwi się nad kliszami popkultury, parodiuje inne gry i daje graczom totalną swobodę w tworzeniu własnych komicznych scenariuszy. Fizyczny silnik ragdoll, bezsensowne minigry i możliwość modyfikacji wyglądu kozy (od jetpacków po doniczki na głowie) sprawiają, że gra staje się imprezowym hitem, który nie bierze siebie na poważnie — i w tym właśnie tkwi jej największy urok.
COCOON
„COCOON” to artystyczna gra logiczna od Geometric Interactive, studia założonego przez Jepa Carla — głównego projektanta kultowego „Limbo” i „Inside”. Tym razem jednak gracz nie otrzymuje mrocznego platformera, lecz surrealistyczną podróż przez światy zawarte… wewnątrz innych światów. Centralną mechaniką gry jest przenoszenie kul symbolizujących całe uniwersa, które można wkładać jedne w drugie, tworząc skomplikowane układy logiczne. To innowacyjne podejście do eksploracji i rozwiązywania zagadek wyróżnia „Cocoon” na tle współczesnych gier indie.
Audiowizualnie gra zachwyca minimalistyczną, ale pełną detali grafiką oraz niepokojącą, ambientową ścieżką dźwiękową. Brak dialogów i tekstu podkreśla nacisk na intuicyjne zrozumienie mechanik i symboliki świata. „Cocoon” to doświadczenie niemal medytacyjne, w którym każdy ruch ma znaczenie, a zagadki są logiczne, lecz zaskakujące. To tytuł idealny dla graczy szukających czegoś więcej niż standardowej rozgrywki — czegoś, co zmusza do myślenia i zapada w pamięć dzięki swojej unikalnej atmosferze i konstrukcji świata.
Źródło: Opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.










Dodaj komentarz