Pojawiły się nowe wycieki z zamkniętych testów alfa Battlefield 6, które wzbudziły ogromne emocje wśród fanów serii. Nowa mapa, obecność helikopterów i odrzutowców oraz powrót do współczesnych klimatów sugerują, że szykuje się coś naprawdę dużego.
EA rozpoczęło zamknięte testy alfa nowej gry z serii Battlefield. Oczywiście sam wyciek to podobno „przypadek”, jednak coraz mniej osób wierzy w taki obrót spraw. Często firmy korzystają z takich sytuacji, aby zwiększyć zainteresowanie grą poprzez kontrolowane przecieki.
- Assassin’s Creed Shadows na Switch 2? Nowe informacje
- LG podąża za konkurencją! Czas na granie bez konsoli Xbox
Wyciek Battlefield 6?! 11 minut rozgrywki
Nowe (wycieki) filmy z rozgrywki pokazują zupełnie nową mapę, której wcześniej nie widzieliśmy. Potwierdzają również obecność helikopterów i odrzutowców, co z pewnością ucieszy wielu fanów Battlefielda.
Warto zauważyć, że nagrania są bardziej dopracowane, na przykład jest mniej migotania obrazu. Możliwe, że gra wchodzi już w fazę beta. Co ciekawe, EA i DICE nadal oficjalnie nie ogłosiły nowej gry Battlefield, dlatego nadal nie znamy jej faktycznego tytułu. Zamiast tego zespół skupia się na dopracowaniu szczegółów.
Można przypuszczać, że EA ujawni Battlefield 6 podczas czerwcowej prezentacji. Jeśli te przewidywania się potwierdzą, gra może ukazać się do końca 2025 roku. Oczywiście, są to tylko przypuszczenia, a na oficjalne potwierdzenia musimy jeszcze poczekać.
Na podstawie pokazanych materiałów Battlefield 6 stylistycznie przypomina Battlefield 3. Innymi słowy, gra powraca do współczesnych klimatów, nie będzie to strzelanka z czasów I czy II wojny światowej ani gra futurystyczna. To kolejna dobra wiadomość dla fanów, którzy mają ogromny sentyment do Battlefield 3.
Ponieważ są to materiały wyciekłe, polecam obejrzeć je jak najszybciej — istnieje ryzyko, że firma je usunie. Mimo to, wcześniejsze wycieki wideo z Battlefield 6 nadal są dostępne. Co więcej, w sieci pojawiły się także dwie nowe mapy, które udostępniono do testów.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz