Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X – głośnik Bluetooth, który zabierzesz wszędzie (recenzja)

Choć tytuł może wydać się Wam nieco na wyrost, to szybko przekonałem się, że Bold X to świetny kompan na co dzień. Zabierzemy go ze sobą w tylnej kieszenie jeansów; może umilać nam czas podczas pływania; cechuje się wzmocnioną budową, a do tego gra całkiem kusząco i może tworzyć zestaw stereo. Warto?

Czego oczekiwałem do F’nR Rockbox Bold X?

Do marki Fresh 'n Rebel mam delikatny sentyment, który ciągnie się za mną od testów słuchawek Clam ANC. Do dziś pamiętam zdziwienie spowodowane tym, że bliżej nieznana mi marka potrafiła skonstruować tak sensownie grające słuchawki, które przy okazji są jednym z nielicznych przykładów na wygodne rozwiązanie dla osób, którym natura nie poskąpiła na obwodzie głowy.

Tym razem podchodząc do testów mobilnego głośnika miałem więc już wyrobioną opinię na temat producenta i spodziewałem się solidnego grania (o ile w ogóle można mówić o solidnym graniu z tak niewielkiego urządzenia) i charakterystycznego dla marki designu, który nie każdemu musi przypaść do gustu, ale na pewno pozwala rozpoznać markę już od pierwszego rzutu okiem.

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X – charakterystyka

Przed rozpakowaniem Bolda X poświęciłem chwilkę na przyjrzenie się samej estetyce opakowania – tak, wiem, że po okładce nie oceniamy, ale jednak miło zobaczyć produkt, który jest ładnie podany i do tego dzięki przeźroczystemu plastikowi możemy bez trudu zobaczyć, co tak właściwie kupujemy.

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: opakowanie / fot. techManiaK
Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: opakowanie / fot. techManiaK
Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: opakowanie / fot. techManiaK



Na opakowaniu, podobnie jak na samym głośniku, znajdziemy charakterystyczną zawieszkę, a kolorystyka nie pozostawia złudzeń, że obcujemy z produktem F’nR. Poniżej zobaczycie, jak prezentował się sprzęt tuż po wyjęciu z pudełka:

Co mnie zaskoczyło? Na pewno gruba warstwa materiałowej siateczki, która na pewno amortyzuje przez efektami upadków (zwłaszcza w połączeniu z gumowanym plastikiem obudowy), jednak jakoś nie widziałem jej w kontakcie z wodą – a przecież Bold X już z opakowania chwali się nam normą odporności na wodę IPX 7. Jak się później okazało, moje obawy okazały się zupełnie niepotrzebne.

Dodatkowo sam głośnik jest przyjemnie ciężkawy – tzn jest to ciągle lekka konstrukcja, ale trzymając ją w dłoni czujemy, że to urządzenie, które nie rozpadnie się w przypadku gwałtownego kontaktu z podłożem.

Niestety nie wiem, której generacji zastosowano Bluetooth (nie wspomina o tym opakowanie, a na dzień obecny nie znalazłem żadnych testów ani opisów Bolda X – ale takie są uroki pisania o absolutnych nowościach, które dopiero wchodzą do dystrybucji). Za to w opakowaniu poza kablem ładującym (niestety USB starego typu) znajdziemy kabel audio 3.5 mm. Waga urządzenia to 320 g, czas grania wynosi 8h a czas ładowania 2h.

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X – jak gra?

Niestety nagrany filmik nie potrafi oddać brzmienia tego urządzenia, jednak jakiegoś rodzaju wyobrażenie o jego możliwościach pozwoli sobie wytworzyć:

Jak widzicie/słyszycie, jest dobrze, zwłaszcza kiedy uwzględnimy wymiary samego głośnika. Choć odbiega on kształtem od typowych przedstawicieli mobilnych grajków tego typu, to radzi sobie zadowalająco: mamy tu niezłą średnicę, pojawiają się wysokie tony (choć zabrzmi to zabawnie, to w przypadku konkurencji nie jest to wcale oczywiste – chyba że lubimy górne pasmo brzmiące niczym popiskiwanie kalkulatora), bas potrafi miło zaskoczyć i kiedy trzymamy Bolda przy ciele, możemy go namacalnie odczuć.

Sama głośność jest moim zdaniem w zupełności akceptowalna – używałem Rockboxa podczas spacerów na świeżym powietrzu; jazdy samochodem (uwaga – można z niego korzystać jako z zestawu głośnomówiącego!); gotowania w kuchni; remontu mieszkania czy pracy biurowej i nie miałem w żadnych okolicznościach problemów ani z jakością samego dźwięku, ani z poziomek głośności. Muszę dodać, że do testów otrzymałem jeden głośnik i już samodzielne ten maluch potrafił dać czadu: aż strach pomyśleć, co mogłoby się okazać po sparowaniu go z drugim egzemplarzem. Tak, Bold X w dwóch egzemplarzach możemy połączyć w tandem, który uraczy nas dźwiękiem stereo.

Oczywiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby ta odsłona Rockboxa zagrała jeszcze głośniej i mięsiściej, ale patrząc na jego gabaryty i tak doceniam to, jak sobie radzi. Pamiętajcie, że w przypadku mobilnych głośników ogromną rolę odgrywa sposób, w jaki ich używacie, ponieważ inaczej zagrają, kiedy będziemy spacerować z grającym urządzeniem przypiętym do plecaka, inaczej położonym w niewielkim pomieszczeniu na rezonującym podłożu a inaczej w pustej hali. Niestety (czy na szczęście?) praw akustyki dotąd nie udało się pokonać, więc musimy popróbować, jakie jest optymalne ułożenie Rockboxa.

Odrębną kwestią jest bateria głośniczka, która wg producenta zapewnia do 8 h pracy – szczerze mówiąc ani razu nie udało mi się dobić do tego czasu, ale 7 h jest jak najbardziej realne. Jedyny problem, jaki odkryłem, to bardzo skokowe oznaczenia poziomu naładowania baterii – na przykład przez 2 godziny widzimy poziom naładowania wynoszący 100%, który raptem spada do 50%. Wygląda to na problem z softem, który można naprawić aktualizacją.

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X – odporność na wodę, upadki i niefrasobliwe traktowanie

Tu dochodzimy do jednej z koronnych cech Bolda X – sprzęt ma być nie tylko wzmocniony, tak by przetrwać większość niekontrolowanych upadków, ale też może pochwalić się normą odporności na wodę IPX 7, czyli zanurzenie w wodzie do 30 minut na głębokość do 1 metra. Tak zabezpieczone urządzenie może nam towarzyszyć w różych warunkach atmosferycznych i klimatycznych: od upalnej plaży po wędrówki w ujemnych temperaturach woda w żadnej postaci nie będzie mu straszna.

Oczywiście nie mogłem się powstrzymać przed mini testem: spójrzcie sami, jak Bold X poradził sobie z całkowitym zanurzeniem w wodzie:

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: przed kąpielą / fot. techManiaK
Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: zanurzenie, widok z przodu / fot. techManiaK
Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: zanurzenie, widok z tyłu / fot. techManiaK
Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: krople wody po wyjęciu z kąpieli / fot. techManiaK



O dziwo nawet w trakcie zanurzenia głośnik ciągle grał (choć przyćmiony przez napór cieczy), po wyjęciu z pojemnika błyskawicznie ociekł (nie da się ukryć, że materiałowe wykończenie siłą rzeczy pochłonie nieco wody) i grał dalej jakby nigdy nic. Podobnie, jeśli chodzi u upadki – mój testowy Rockbox zaliczył kilkadziesiąt mniej i bardziej kontrolowanych upadków i żaden z nich nie zrobił na nim wrażenia (ani upadek na asfalt w czasie jazdy na rowerze, ani kontakty z podłogą w mieszkaniu itp).

Gwoli ścisłości: nie jest to militarne urządzenie, które wyjdzie cało z każdej opresji, jednak w warunkach miejskich sprawdzi się w 100%.

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: warto?

Fresh 'n Rebel Rockbox Bold X: piękna i wytrzymała bestia? / fot. techManiaK

Jeśli szukamy urządzenia tego rodzaju i zależy nam na niebanalnym designie, wodoodporności, niewielkich rozmiarach (pomiar wykazał około 15 cm długości, nieco ponad 9 szerokości i 3 grubości) i niezłym brzmieniu, warto wziąć Bolda X pod rozwagę. To głośnik dla osób, które są świadome ograniczeń płynących z tak niewielkiego sprzętu i które nie będą go użytkowały na maksymalnym poziomie głośności – Rockbox odwdzięczy się wtedy nieprzesterowanym i ciepłym dźwiękiem.

Podczas niedawno zakończonej IFY a stoisku Fresh ' Rebel usłyszałem, że ten model ma kosztować ok. 80 Euro – jednak warto pamiętać, że holenderska marka chętnie obniża podstawowe ceny, więc kilkanaście tygodni po premierze urządzenia warto monitorować jego wycenę.

Na razie jeszcze czekamy na ogłoszenie polskiej oferty na Bold X.

Ocena końcowa testu [1-10]: 6.5

ZALETY
  • Wygląd
  • Brzmienie
  • Wodoodporność
  • Solidna konstrukcja
WADY
  • Dźwięk mógłby być silniejszy
  • Okazjonalne problemy z prawidłowym wskazywaniem poziomu naładowania baterii
Grzegorz Szczypa

Najnowsze artykuły

Ta funkcja Wi-Fi powinna być w Xbox od dawna! Podróże staną się łatwiejsze?

Połączenie z Wi-Fi w przypadku konsoli to podstawowa funkcja, która musi dobrze działać. Xbox jednak…

3 maja 2024

„Stamtąd” to ciekawy horror, który warto obejrzeć! Jaką ma fabułę?

"Stamtąd" to horror, którego fabuła dzieje się w niewielkim miasteczku. Premiera pierwszego sezonu miała miejsce…

3 maja 2024

Dlaczego ciągle wracamy do klasyków? Nowe gry mają wiele problemów

Gry towarzyszą mi od samego dzieciństwa. Po latach oczywiście mój gust jak i preferencje uległy…

3 maja 2024

Co oglądać w Netflix? Nowe filmy i seriale (maj 2024)

[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…

2 maja 2024

Słuchawki Bowers & Wilkins dla wymagających w świetnej cenie!

Sklep Top_Hi-Fi_Czewa na Allegro przygotował ofertę, dzięki której możecie nabyć słuchawki Bowers & Wilkins Px7…

2 maja 2024

Najchętniej oglądany film Netflix w Polsce. To rodzima produkcja co do której krytycy nie mają złudzeń

Na platformie Netflix w kategorii filmy obecnie króluje polski film pt. "Baby boom czyli Kogel…

2 maja 2024

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies