Przyszłoroczne mistrzostwa świata w piłce nożnej będą dobrą okazją do tego, by sprzedać więcej telewizorów. TCL w związku z tym planuje zwiększyć zakład w Żyrardowie, zatrudniając tam o 20 procent więcej osób niż obecnie. Tym samym w fabryce znalazłoby się już 600 pracowników.
TCL chce też awansować do pierwszej trójki największych producentów telewizorów w Europie; obecnie okupuje piątą lokatę, podczas gdy na świecie zajmuje miejsce trzecie.
W tej chwili przed TCL plasują się Sony i Panasonic. Planowany „awans” ma nastąpić do końca 2015 roku. W 2012 roku firma zanotowała obroty o 26 procent wyższe w stosunku do roku poprzedniego.
Źródło: Puls Biznesu
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Myślisz, że animacje są tylko dla dzieci? Mylisz się. Jest wiele takich tytułów stworzonych z…
Znaleźliśmy ofertę, dzięki której najnowszy telewizor LG OLED C4 o przekątnej 77 cali może być…
Na platformie HBO Max zadebiutował niedawno film z Johnem Malkovichem w roli głównej. Czy warto…
Chcesz wejść do świata gamingu niedużym kosztem, albo szukasz idealnego pomysłu na prezent? Xbox Series…
Netflix anulował dwa spin-offy "Wiedźmina". Niesławna adaptacja skończy się na piątym sezonie, a fani uniwersum…
Sklep RTV Euro AGD przygotował ofertę, w ramach której kupisz telewizor LG OLED 55C32LA w…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Chińskie TV... hmm... chyba zostanę przy swoim japońskim panasoniku... nie zawsze liczy się cena...