Jakie telewizory mają Polacy i kiedy zamierzają kupić nowe?

Najszybciej pozbywamy się starych telewizorów kineskopowych, a po nowe udajemy się zwykle do specjalistycznych sklepów. Zanim podejmiemy decyzję o zakupie, robimy solidny research w sieci zaczynając od stron producentów. Jednak kluczowym kryterium wyboru wciąż jest dla nas cena. Czym jeszcze kierujemy się kupując nowy telewizor? Na zlecenie firmy Toshiba zbadał to TNS Pentor.

Toshiba 40TL838 / Fot. Toshiba

Polacy kochają telewizję

W naszych domach odbiornik TV jest wciąż jednym z podstawowych sprzętów elektronicznych. Co ciekawe, nie poprzestajemy na jednym egzemplarzu. Z badania przeprowadzonego przez TNS Pentor pod koniec zeszłego roku wynika, że aż 45% Polaków ma w swoim domu dwa telewizory, zaś 19% nawet trzy lub więcej. Prawie co trzecia osoba (29%) planuje kupić nowy model w ciągu najbliższego roku.

Kineskopowy, LCD, LED czy plazma?

Choć telewizory kineskopowe (CRT) wydają się już reliktem, to jednak są wciąż obecne w wielu polskich domach. Do ich posiadania przyznało się aż 39% ankietowanych. W niemal identycznej liczbie gospodarstw domowych znajdują się ciekłokrystaliczne odbiorniki LCD. Najnowsza generacja telewizorów, czyli LED (Light Emitting Diode), dotarła jak dotąd do co dziesiątego domu. Na podobnej pozycji uplasowały się „plazmy” (11%).

Rodzaj posiadanych odbiornikow telewizyjnych / fot. materiał prasowy

Korzystanie z nienowoczesnego, kineskopowego odbiornika najwyraźniej doskwiera ich posiadaczom, gdyż to oni najszybciej zdecydują się na nowy model. Aż 38% z nich planuje zakup w ciągu najbliższego roku, a 29% w ciągu 2-3 lat. Mniej śpieszno na zakupy jest właścicielom telewizorów ciekłokrystalicznych, diodowych czy plazmowych. O nabyciu nowych odbiorników przed upływem 12 miesięcy myśli odpowiednio 26%, 23% i 22% z nich. W dłuższej perspektywie jednak i oni będą wymieniać sprzęt na nowy. Do 2015 roku nowe urządzenia zakupi 56% właścicieli odbiorników LED i LCD oraz 46% entuzjastów technologii plazmowej.

Plany zakupu nowego telewizora / fot. materiał prasowy

Internecie, powiedz przecie…

Nikogo chyba nie dziwi fakt, że Internet jest wiodącym źródłem informacji przeciętnego Polaka, szczególnie jeśli chodzi o zdobywanie wiedzy na temat produktów. Potwierdzają to również wyniki niniejszego sondażu. Potencjalni nabywcy telewizorów w pierwszej kolejności zaglądają do sieci, aby poznać produkt i opinie o nim. Priorytetowym źródłem są tu serwisy producentów. Korzysta z nich aż 81% ankietowanych. Blisko połowa (39%) szuka ponadto informacji na innych specjalistycznych stronach, w dalszej kolejności na blogach i forach (33%), a także poprzez porównywarki cenowe (32%) czy wyszukiwarki (29%). 11% ankietowanych konsultuje zakup telewizora na forum mediów społecznościowych.

Źrodla informacji o produkcie / fot. materiał prasowy

Stosunkowo dużym zaufaniem konsumentów cieszą się ich najbliżsi. Po opinię do przyjaciół i/lub rodziny zwraca się 31% respondentów. Zaskakujące okazały się jednak wyniki związane z wiarygodnością sprzedawców. Najwyraźniej nie są oni postrzegani jako obiektywni czy kompetentni, gdyż zajmują ostatnią pozycję spośród wymienianych źródeł informacji o produkcie. Ich opinii zasięga zaledwie 3% badanych.

Cena najważniejsza

Producenci telewizorów prześcigają się we wprowadzaniu na rynek modeli z najnowszymi technologiami, dostępem do Internetu, zaawansowanymi funkcjami. Bardzo często rozwiązania te wiążą się z wyższą ceną, a ta według respondentów jest najistotniejszym czynnikiem decydującym o wyborze nowego urządzenia. W sześciostopniowej skali ważności ankietowani przyznali jej 4,7 punktu. Tuż za ceną uplasowała się przekątna ekranu (4,6). Badani deklarują, że ma ona dla nich duże znaczenie. Z kolei z raportów sprzedaży Toshiba wynika, że największym zainteresowaniem polskich konsumentów cieszą się modele 31/32-calowe oraz 40-calowe. Można na tej podstawie pokusić się o wniosek, iż Polacy najchętniej kupują średniej wielkości telewizory w średniej cenie, o dobrych parametrach technicznych (4,5) i niskim zużyciu energii (4,5).

Czynniki wpływające na decyzję / fot. materiał prasowy

Są to uśrednione dane, które po rozbiciu na płeć pokazują ciekawe różnice w podejściu do tematu kobiet i mężczyzn. Pierwsze okazały się bardziej oszczędne deklarując o dwa punkty większe zainteresowanie ceną (4,9) niż mężczyźni (4,6). Panie zwracają również baczniejszą uwagę na wielkość ekranu i pobór mocy.

Czynniki wpływające na decyzję według płci / fot. materiał prasowy

Telewizja dla nas – telewizor dla sąsiada

Do interesujących wniosków prowadzi porównanie ważności deklarowanej z ukrytą. Okazuje się, że choć twierdzimy, iż prestiż marki i opinie innych ludzi nie mają dla nas zbyt dużego znaczenia, to w rzeczywistości jest wprost przeciwnie. Telewizor jest wciąż dla Polaków ważnym wyznacznikiem statusu społecznego. Kupując go chcemy nie tylko zapewnić sobie domową rozrywkę na wysokim poziomie, ale również zrobić wrażenie na sąsiadach i znajomych.

Istotność czynników / fot. materiał prasowy

Na podobnej zasadzie podchodzimy do niektórych cech produktu, na przykład energooszczędności. Poprawność polityczna nakazuje nam wymieniać ten czynnik jako jeden z decydujących o wyborze urządzenia, jednak w rzeczywistości jest on mało istotny. Inaczej rzecz ma się z jakością, i to zarówno obrazu (najważniejszego bądź co bądź parametru, jeśli mowa o telewizorach), jak i marki w ogóle. Cechy te odnotowały największą zbieżność deklaracji z istotnością ukrytą, w obu przypadkach plasując się wysoko na skali ważności.

Szybka decyzja

Wybierając telewizor Polacy działają na ogół szybko i sprawnie. Poszukiwanie informacji, analiza szerokiej oferty modeli, rozmiarów, funkcji, konsultacje ze znajomymi, a w końcu zakup wybranego produktu zajmują większości z nas (64%) co najwyżej tydzień. Badanie zidentyfikowało również sporą grupę prawdziwych „sprinterów” (25%), którzy wyboru i zakupu nowego telewizora dokonują zaledwie w ciągu jednego dnia.

Długość procesu decyzyjnego / fot. materiał prasowy

Jeśli chodzi o miejsce zakupu, to zdecydowanie większym zaufaniem darzymy sklepy specjalistyczne niż supermarkety. Aż 70% po nowy model udaje się do fachowego punktu sprzedaży. Jedynie 13% korzysta z oferty sklepów wielkopowierzchniowych. Jeszcze mniej (8%) decyduje się na zakup online.

O badaniu

Badanie, zrealizowane przez ośrodek badania opinii publicznej TNS Pentor na zlecenie firmy Toshiba, zostało przeprowadzone w dniach 24 listopada – 15 grudnia 2011 roku metodą CAWI i CATI na grupie 619 osób w wieku 20-60 lat posiadających telewizor bądź telewizory. Omówione zagadnienie jest częścią większego projektu badawczego.

Źródło: informacja prasowa

Szymon Marcjanek

Komentarze

  • mam dwa kineskopowe tv i nie zmieniam ich na te niby cudenka , ostatnio widzialem stronke w internecie o samsungu a mialo to miejsce we francji .. radze sobie poszukac nie pamietam strony..robia specjalnie wadliwy sprzet producenci aby czesto placic i zmieniac !!! jak i rtv i agd

  • Ano nie dziwne że LG jest popularny :P Sam sobie go w użytkowaniu chwalę a widzę że co krok to jakaś promocja/obniżka cen ewentualnie jakaś nowa technologia dołącza się w nowych produktach. Nie pozwalają sobie na absolutnie żaden zastój.

  • Polacy stosunkowo rzadko decydują się na wymianę sprzętu. Jednak jak pokazują rankingi popularności TV, które ukazały się na 3dmaniaku, to LG cieszy się największą popularnością.

  • Zawsze znajomym polecałem by najpierw pomyśleli czy chcą tani duży telewizor który jest chętnie wyprzedawany w dużych sieciach sklepów rtv czy lepiej poczekaj i kupić coś mniej rzucającego się w oczy i droższego, lepszego, nowszego. Ostatnio kolega chciał kupić jakiegoś Samsunga Uxxx (nie pamiętam). Odciągnąłem go od tego pomysłu na rzecz Philipsa 8000. Teraz jest mi niezmiernie wdzięczny. Począwszy od zadowolenia z lepszej obsługi, działania, jakości po gwarancję d2d.

  • Jakoś nie sądzę żeby LG było produktem wadliwym/szybko się zużywającym. Jako firma mają spory wybór - od niedrogich telewizorów z podstawowymi funkcjami aż do hi-endowych modeli. Dla Polaka jest różnicą czy wyda 3K czy 3,5K. Dokładanie za znaczki firmowe to zły pomysł . Zajrzyj do środka DT50 i zgadnij kto zrobił matrycę ;)

  • niewątpliwie wielu Polaków kieruje się ceną, ale warto chyba też spojrzeć czasem na jakość i zapłacić więcej za coś, co nie zepsuje się po 3 latach ;) jak dla mnie najlepiej na rynku wypada Panas, zwłaszcza z serią DT50. to akurat przykład telewizorów, za które trochę trzeba zapłacić, ale potem można mieć pewność, że obraz będzie naprawdę świetnej jakości a telewizor będzie bezawaryjny.

    niestety Polacy wciąż lubią "zaoszczędzić" i kupić coś taniej po to, by za dwa lata musieć kupić nowe bo stare się zepsuło. i w sumie cenowo wychodzi tak samo, ale to po prostu myślenie w dłuższej perspektywie.

  • No Polacy maja teraz całkiem sporo wybierania bo rynek jest duży a wymiany nastąpią dosyć szybko bo kineskopy się w końcu wypalą a nie każdy chce dostawiać kolejny mebel w postaci dekodera do starego telewizora ;P
    Sporo ciekawych,niedrogich i nieskomplikowanych modeli LG pojawiło się na rynku. Same podstawowe funkcje, wbudowany dekoder i dość konkurencyjna cena.

Najnowsze artykuły

Nowy film Macieja Kawulskiego, „Bokser” trafi na Netflix. Kiedy premiera?

Maciej Kawulski znany jest nie tylko z bycia właścicielem KSW, ale również z bycia reżyserem.…

29 kwietnia 2024

Najlepsze filmy i seriale animowane dla dorosłych. Tych „bajek” dzieciom nie pokazuj

Myślisz, że animacje są tylko dla dzieci? Mylisz się. Jest wiele takich tytułów stworzonych z…

28 kwietnia 2024

Najnowszy LG OLED C4 taniej aż o 7000 zł! Mistrzowska cena

Znaleźliśmy ofertę, dzięki której najnowszy telewizor LG OLED C4 o przekątnej 77 cali może być…

28 kwietnia 2024

HBO z nowym filmem. W roli głównej John Malkovich!

Na platformie HBO Max zadebiutował niedawno film z Johnem Malkovichem w roli głównej. Czy warto…

27 kwietnia 2024

Granie w 4K nie musi być drogie: Xbox Series X w świetnej ofercie!

Chcesz wejść do świata gamingu niedużym kosztem, albo szukasz idealnego pomysłu na prezent? Xbox Series…

27 kwietnia 2024

Netflix anulował plany dwóch spin-offów. Tym ruchem zrobił subskrybentom przysługę

Netflix anulował dwa spin-offy "Wiedźmina". Niesławna adaptacja skończy się na piątym sezonie, a fani uniwersum…

27 kwietnia 2024

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies