Najnowsze telewizory Sony na 2024 zaprezentowane! Co o nich wiemy

fot. rtvManiaK.pl

Artykuły

reklama

Firma Sony zaprezentowała najnowsze telewizory na 2024 rok. Liczba modeli nie robi dużego wrażenia, ale ich jakość – jak najbardziej. Co o nich wiemy?

Niedawno byliśmy na prezentacji najnowszych telewizorów Sony Bravia na 2024 rok. Ciężko trzymać tak ciekawe nowości w dużej tajemnicy, ale wreszcie możemy powiedzieć oficjalnie: Sony decyduje się na zaskakujące kroki w 2024 roku i prezentuje tylko 3 nowe modele telewizorów!

Dokładnie tak, dobrze widzisz – obecne już na rynku X90L, X85L, X80L, X75WL oraz QD-OLED A95L pozostają w ofercie na kolejny rok. Oznaczać to może, że w 2024 roku, telewizory, które debiutowały rok temu mogą być dostępne w nieco bardziej przystępnych cenach.

Najważniejsze nowości to jednak 3 nowe serie: BRAVIA 7, BRAVIA 8 i BRAVIA 9. Dwie z nich pracują na matrycach LCD z podświetleniem Mini LED, natomiast BRAVIA 8 jest telewizorem OLED, który zastąpi w tym roku popularny Sony OLED A80L.

fot. rtvManiaK.pl

Technologie w telewizorach Sony na 2024 rok

Jakość obrazu

Procesor XR Processor (W modelach BRAVIA 9, 8 i 7)

Opracowany przez firmę Sony procesor XR Processor jest wyposażony w system rozpoznawania sceny. Precyzyjnie wykrywa dane, analizuje je, a następnie optymalizuje obraz w celu nadania mu maksymalnego realizmu i odtworzenia zamysłu twórców filmu.

Podświetlenie XR Backlight Master Drive (W modelach BRAVIA 9 i 7)

Technologia XR Backlight Master Drive działa podobnie do technologii sterowania podświetleniem w profesjonalnych monitorach Sony używanych przez filmowców. Specjalny algorytm przyciemniania lokalnego precyzyjnie steruje tysiącami diod LED, aby nadać obrazowi realistyczny kontrast i zapewnić widoczność szczegółów w ciemnych fragmentach.

fot. Sony

Wysoka luminancja szczytowa (W modelu BRAVIA 9)

Wyobraźmy sobie skąpany w słońcu, śnieżny krajobraz górski. Te telewizory wyróżniają się niespotykaną wcześniej jasnością obrazu, dlatego wiernie, szczegółowo odtwarzają naturalną scenerię nawet w najbardziej jaskrawym świetle dziennym.

fot. Sony

Technologia X-Anti Reflection™ i panel X-Wide Angle™ (W modelu BRAVIA 9)

Technologia X-Anti Reflection osłabia odblaski powodowane przez słońce lub lampę. W rezultacie obraz staje się wyraźniejszy i widać w nim czystą czerń. Dzięki panelowi X-Wide Angle obraz widziany z ukosa wygląda równie pięknie jak od przodu.

Optymalna jakość dźwięku na domowych seansach filmowych

Acoustic Multi-Audio+™ (W modelu BRAVIA 9)

Nowe telewizory BRAVIA 9 z technologią Acoustic Multi-Audio+™ zapewniają kinowy dźwięk przestrzenny dzięki bocznym głośnikom wysokotonowym w ramce i, po raz pierwszy na świecie, liniowej jednostce wysokotonowej u góry ramki. W rezultacie każdy dźwięk dobiega z właściwego miejsca.

fot. rtvManiaK.pl

Voice Zoom 3™ (W modelach BRAVIA 9, 8 i 7)

Nowa funkcja uwydatniania głosu Voice Zoom 3 wykorzystuje algorytmy sztucznej inteligencji do rozpoznawania dialogów i zwiększa albo zmniejsza ich głośność, aby nawet ciche rozmowy były dobrze słyszalne i wyraźne. Znakomicie współpracuje z domowymi produktami audio BRAVIA Theatre.

fot. Sony

Acoustic Center Sync

Technologia Acoustic Center Sync integruje źródło dźwięku, na przykład soundbar, z telewizorem. W rezultacie powstaje kinowa konfiguracja, w której dźwięk dokładnie pasuje do akcji na ekranie. Nagłośnienie sali kinowej obejmuje głośniki umieszczone bezpośrednio za ekranem. Emitowany z nich dźwięk przenika przez liczne otworki w ekranie, dzięki czemu dialogi i dźwięki pokrywają się z obrazem na ekranie i dobiegają z właściwego miejsca. Kiedy telewizor BRAVIA zostanie połączony z produktem BRAVIA Theatre, technologia Acoustic Center Sync scala dźwięk z głośników telewizora i soundbara, przez co dźwięk zdaje się dobiegać bezpośrednio z ekranu, tak jak w kinie.

Oczywiście, technologie te nie dotyczą wszystkich modeli (ale najwięcej uwagi skupia na sobie flagowy BRAVIA 9).

Sony BRAVIA 7 (Mini LED)

Najnowszy Sony BRAVIA 7 (Mini LED) dostępny będzie w trzech przekątnych: 65″, 75″ i 85″. To telewizor, który ma być pozycjonowany jako coś nieco lepszego od Sony A90L, ale jednak bardziej przystępnego cenowo niż X95L. To model, który ma być telewizorem Mini LED od Sony, który będzie miał bardzo dobry stosunek ceny do oferowanej jakości (czyli dobrej jakości, nie liczyłbym tu na niskie ceny).

Oczywiście, nie zabraknie tu 120 Hz odświeżania, złącz HDMI 2.1 (niestety znowu będą tylko 2), a także zaawansowanych algorytmów i wielostrefowego wygaszania. Zapowiada się naprawdę solidny model z Google TV.

Sony Bravia 7 / fot. Sony

Sony BRAVIA 8 (OLED)

Sony BRAVIA 8 (OLED) dostępny będzie w następujących rozmiarach: 55”, 65”, 77”. Nie jest to dużym zaskoczeniem, ponieważ BRAVIA 8 jest naturalnym następcą Sony OLED A80L, który zrobił sporo szumu w 2023 roku, a na chwilę przed sklepowym debiutem nowych produktów możesz kupić go jeszcze w bardzo atrakcyjnych cenach.

W przypadku tego OLEDa raczej mowa o ewolucji niż rewolucji – wysokie odświeżanie, technologie dla graczy, a także rewelacyjna jakość obrazu w połączeniu ze świetnymi trybami fabrycznymi tworzą produkt, który w moim odczuciu będzie hitem (o ile Sony nie przesadzi z cenami).

Sony Bravia 8 / fot. Sony

Sony BRAVIA 9 (flagowy telewizor Mini LED)

Najwięcej uwagi Sony poświęca nowemu, flagowemu produktowi, czyli Sony BRAVIA 9, który dostępny będzie w dwóch rozmiarach: 75 cali i 85 cali. Ten telewizor będzie naszpikowany nowymi technologiami, dlatego jeśli nie planujesz zakupu OLEDa, niewykluczone, że będzie to jeden z najlepszych telewizorów LCD na rynku.

Sony przyzwyczaiło nas do mocno ograniczonej liczby przekątnych w swoich flagowych modelach i w przypadku modelu BRAVIA 9 nie jest inaczej. W tym przypadku ceny raczej trudno będzie określić „przystępnymi”. Na papierze technologie, którymi naszpikowany jest ten odbiornik wyglądają świetnie, ale co w tym przypadku najważniejsze to świetne algorytmy wygaszania, ich ogromna ilość, a także bardzo, bardzo wysoka jasność maksymalna.

Mieliśmy przyjemność oglądać ten telewizor na żywo i robił on naprawdę spore wrażenie, dlatego nie możemy doczekać się pierwszych testów.