Powrót Geralta w Wiedźminie 4? CD Projekt Red zdradza szczegóły

Czy najważniejsza postać dla wielu graczy w uniwersum, powróci w „Wiedźminie 4”? CD Projekt Red zdradza szczegóły, choć informację odnośnie jego roli pozostają tajemnicą. Co czeka nas na nowym szlaku?

Śledzę losy Wiedźmina od lat, więc decyzja, by Ciri została główną bohaterką nowej części, wydała mi się naturalna. To postać bliska fanom i idealna na kontynuację – nieobca jak inni wiedźmini, a jednocześnie świeża. W końcu grając Triss czy Yennefer, trudno byłoby zachować ducha wiedźmińskiej sagi.

• Na tę grę czekałem od lat. Wiedźmin 4 z oficjalnym zwiastunem. Coś pięknego
• PlayStation w 2025 r.: 7 gier, które Sony uznaje za swój as w rękawie

Geralt powraca w „Wiedźminie 4” – co o nim wiemy?

Zapowiedź „Wiedźmina 4” podczas The Game Awards 2024 była dla mnie dużym wydarzeniem. Chociaż od razu ogłoszono, że główną bohaterką nowej części będzie Ciri, wielu fanów zastanawiało się, czy Geralt również odegra w niej swoją rolę.

CD Projekt Red rozwiał wątpliwości, potwierdzając, że Geralt rzeczywiście pojawi się w grze. Jego rola pozostaje jednak tajemnicą – twórcy nie chcą zdradzać szczegółów, zapowiadając jedynie, że „dowiedziemy się w odpowiednim czasie”. Wiadomo też, że głosu ponownie użyczy Doug Cockle, co z pewnością ucieszy fanów, zastanawia mnie jednak, jak to będzie w dubbingu.

Źródło: YouTube

Jak jednak wytłumaczyć powrót Geralta, skoro „Wiedźmin 3” zakończył się jego spokojnym życiem na winnicy w Toussaint? Twórcy wyjaśniają, że chronologia uniwersum daje tu sporo możliwości. W prequelowej książce „Sezon burz” istnieje epilog rozgrywający się aż 101 lat po wydarzeniach z „Wiedźmina 3”, w którym białowłosy wiedźmin poluje na potwora. Choć nie pada jego imię, sposób zachowania i opis postaci jasno wskazują na Geralta.

Dla mnie decyzja, by to Ciri stała się główną postacią, była strzałem w dziesiątkę. To bohaterka, którą dobrze znamy i lubimy, a jednocześnie jej historia ma jeszcze wiele wątków do odkrycia. Geralt natomiast, choć nie na pierwszym planie, wciąż pozostaje ważnym elementem tej sagi – i trudno sobie wyobrazić, by było inaczej.

Źródło