Na chwilę przed latem przyszedł czas na test Fresh’n Rebel Party Loud L. To głośnik o wysokiej mocy, fajnym wyglądzie, podświetleniu LED i mocnym akumulatorze.

W ostatnim czasie mieliśmy okazję testować głośnik Fresh 'n Rebel Party Loud M, który okazał się całkiem niezłym głośnikiem, jednak zostawiając pewien niedosyt. Firma wysłała nam do testów dwa głośniki, w tym również większego brata Loud M, który nazywa się konkretnie Fresh 'n Rebel Party Loud L.

Nie ma co ukrywać – zewsząd widać, że literka „L” (Large) jest tutaj nie bez powodu. Sporych rozmiarów jest sam karton, a po wyjęciu głośnika z pudełka, jego rozmiar robi wrażenie. Nie sam rozmiar świadczy jednak o jakości, a w przypadku głośników najważniejsza jest jakość dźwięku. Jak jest tym razem? Sprawdzam to w teście głośnika Fresh 'n Rebel Party Loud L.

Specyfikacja i cena Fresh 'n Rebel Loud L

Fresh 'n Rebel Loud L na stronie producenta kosztuje 279,99 Euro. Tym razem znacznie korzystniej prezentują się oferty polskich sklepów, gdzie najczęściej znajdziesz Fresh 'n Rebel Party Loud L w cenie 999 zł! To oczywiście niemało, ale w porównaniu do popularnych głośników power audio dostępnych na rynku, ta cena nie wydaje się być aż tak wysoka.

Specyfikacja Fresh 'N Rebel Loud M:

• Moc: 160 W RMS (nawet 640 W całkowitej mocy!);
• Czas pracy na akumulatorze: 12 h
• Czas ładowania: 2,5 h
• Wodoodporność IPX4
• Łączność: Bluetooth
• Wyjścia: Gniazdo mikrofonowe, jack 3,5 mm, gniazdo gitarowe, USB (może służyć jako ładowarka), złącze zasilania sieciowego
• Tryb Double Fun (Podwójnej zabawy – sparuj 2 głośniki Party Loud L)
• Dodatkowe: Podświetlenie LED, Bass Boost
• Waga: 10,85 kg

Specyfikacja prezentuje się nieźle, a wrażenie robi bardzo wysoka moc urządzenia – „Loud” pełną gębą! Dodatkowo użytkownik ma szereg złącz do zabawy z akcesoriami typu gitara i mikrofon, a sam głośnik może służyć również jako ładowarka, ot gdyby telefon miał się wkrótce rozładować.

Wygląda super, ale przygotuj trochę miejsca. To kawał sprzętu

O tym, że głośnik jest niemałych rozmiarów mogłem domyślić się już odbierając pudełko od kuriera. Urządzenie waży prawie 11 kg i ma 57 cm wysokości, ale sprawia wrażenie i większego i cięższego, być może również za sprawą teleskopowego uchwytu tak bardzo kojarzącego się z walizkami podróżnymi.

Oczywiście, teleskopowy uchwyt nie byłby przydatny gdyby nie było kółek, ale o ich obecność producent też zadbał. Jest to zdecydowanie przydatne przy przenoszeniu głośnika np. z garażu na taras.

Od frontu urządzenie ma widoczne cztery głośniki pod siateczkową maskownicą, a w górnej części widoczne jest logo producenta. Na górze jest pokrętło od regulacji głośności w centralnym punkcie, natomiast gumowane przyciski fizyczne wokół pokrętła pozwalają na manualne sterowanie wszelkimi funkcjami (w tym zarządzanie LEDami).

Z tyłu, pod gumową zaślepką są złącza od mikrofonu, gitary, USB-A i złącze jack 3,5 mm. Urządzenie ma klasę odporności IPX4, co oznacza, że głośnik jest odporny na zachlapania. Pod złączami znajduje się jeszcze bass reflex, dzięki czemu niskie tony mogą być jeszcze bardziej soczyste.

Wisienką na torcie jest podświetlenie LED, które ma różne tryby i wygląda po prostu świetnie. Śmiało można zestawiać go w tej kategorii z najdroższymi propozycjami na rynku. Moim zdaniem wygląda to efektownie i oczywiście nie jest to coś co sprawdzi się w eleganckim, minimalistycznym wnętrzu, ale swoje zadanie całkowicie spełnia i nie mam wątpliwości, że przypadnie do gustu sporej grupie odbiorców.

Użytkowanie i obsługa

Użytkowanie głośnika nie należy do rzeczy skomplikowanych, więc jeśli obawiasz się, że nie poradzisz sobie z uruchomieniem, to spokojnie, raczej każdy sobie z tym poradzi. Nie mamy tu żadnych kombinacji przycisków, które wymagają od nas większej nauki, a wszystko załatwimy za pomocą fizycznych przycisków na górze urządzenia.

Podobnie jak w innych głośnikach od Fresh 'n Rebel, Party Loud L możemy połączyć z drugim, takim samym głośnikiem w trybie Double Fun. Choć do jakości dźwięku jeszcze przejdę, to myślę, że podwójna moc mogłaby dać radę na jakimś niedużym, plenerowym koncercie. Serio.

Złącza z tyłu pozwalają na podłączenie mikrofonu i gitary, natomiast z uwagi na to, że nie posiadam takowych, nie miałem jak przetestować tego, jak poszczególne urządzenia współpracują z Party Loud L.

Niewątpliwie cieszy ochrona IPX4, czyli ochrona przed wodą zachlapaniem wodą. To ważna sprawa, ponieważ uważam, że to głośnik typowo do zabawy na zewnątrz i cieszy fakt, że deszcz mu nie straszny.

Niektórzy producenci zawyżają czas pracy na jednym ładowaniu, a w przypadku produktów Fresh 'n Rebel mam wrażenie, że predykcje są zaniżane – głośnik bez trudu wytrzyma deklarowane 12 h pracy, a nawet przekracza ten wynik.

Ładowanie do pełna trwa 2,5 h i cieszy fakt, że jest to ładowanie sieciowe. Zdecydowanie na plus zasługuje długi czas pracy na akumulatorze przy tak dużym głośniku z tak wieloma prądożernymi funkcjami.

Użytkowanie i obsługa Fresh 'n Rebel Party Loud L to zdecydowanie prosta sprawa. Tego oczekuję od imprezowego głośnika, a on dodatkowo zapewnia odporność na deszcz i długi czas pracy na akumulatorze.

Jakość dźwięku Fresh 'n Rebel Loud L?

Po teście Fresh 'n Rebel Party Loud M, nie ukrywam, miałem pewien niedosyt, szczególnie przez nieco nakładające się na siebie pasma. Obawiałem się, czy Loud L nie będzie w tej kwestii podobny, tylko np. głośniejszy.

Jakież było moje zdziwienie po pierwszym odsłuchu… Fresh 'n Rebel Party Loud L brzmi bardzo dobrze. Oczywiście, nie jest to głośnik dla melomanów, ale jako urządzenie typowo na imprezę spełnia swoją rolę znakomicie.

Wszystkie pasma współgrają ze sobą bardzo dobrze, ot, może nieznacznie faworyzowany jest bas, który dodatkowo możesz podbić aż dwukrotnie za sprawą trybu Bass Boost. Ja raczej go nie włączałem, ponieważ niskie tony brzmiały imponująco już na bazowych ustawieniach.

Poza tym, ten głośnik nienawidzi ciszy. Nawet najniższe poziomy głośności są… głośne. Górna skala pozwala na granie, które zdenerwuje sąsiadów w odległości kilku arów od naszej działki, co znaczy, że nie musimy rozwijać jego pełnej mocy aby nagłośnić imprezę.

Przynajmniej do 30% głośności (jest naprawdę głośny), nie słychać zniekształceń. Powyżej tego, też ich nie słyszałem przynajmniej przez jakiś czas, natomiast na maksymalnej mocy da się je odczuć (z maksymalną mocą zalecam ostrożność).

Fresh 'n Rebel Party Loud L to świetnie brzmiący głośnik imprezowy. Mogę go polecić każdemu, kto szuka solidnego urządzenia do ogrodu, garażu, czy nawet domu (jeśli taka estetyka komuś odpowiada). Swoje zadania spełnia znakomicie i w kwestii jakości dźwięku nie mam do niego żadnych zastrzeżeń (oczywiście trzeba pamiętać, że mówimy o imprezowym głośniku, a nie audiofilskim zestawie).

Czy warto kupić Fresh 'n Rebel Party Loud L?

Fresh 'n Rebel Party Loud L to po prostu świetny, imprezowy głośnik, który mogę polecić każdemu. Oferuje bardzo dobrą jakość dźwięku, jest prosty w obsłudze, a do tego ma efektowne podświetlenie LED.

Jest znacznie lepszym wyborem niż testowany wcześniej Loud M i uważam, że dopłata do większego głośnika, w tym przypadku ma jak najbardziej sens.

Warto dodać, że nie jest on niewyobrażalnie drogi. W chwili pisania recenzji, Fresh 'n Rebel Party Loud L kosztuje ok. 999 zł w polskich sklepach, czym stanowi ciekawą alternatywę dla znacznie droższych, konkurencyjnych modeli.

Czy urządzenie ma jakieś minusy? Naprawdę, musiałbym szukać ich na siłę, ponieważ testowany głośnik całkowicie spełnia swoje zadanie. Na tę chwilę ich po prostu nie widzę (lub nie słyszę).

Fresh 'n Rebel Party Loud L to kawał solidnego głośnika, który kapitalnie sprawdzi się podczas organizowania imprez. Ciekaw jestem jak brzmi w połączeniu z drugim Loud L, ale już testowany model solo zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie.