Nowy hit z HBO Max wkrótce na Netflix! Tego serialu nie możesz pominąć

„Wojownik” to damat, który podbił serca polskich widzów i jest obecnie dostępny na HBO Max, a wkrótce zawita również na Netflix. Z imponującą oceną i ugruntowaną pozycją wśród fanów gatunku, ten serial zasługuje na Twoją uwagę. Sprawdź, co sprawia, że „Wojownik” wyróżnia się na tle innych produkcji.

W dzisiejszym świecie rozrywki, gdzie każda platforma streamingowa walczy o uwagę widzów, Netflix ponownie udowadnia, że potrafi zaskoczyć. Nie od dziś wiadomo, że gigant streamingowy lubi mieć w swojej ofercie perełki z innych serwisów, takich jak HBO Max czy Disney+.

Wojownik trafi na Netflix! Czy warto go obejrzeć?

Na horyzoncie pojawia się nowy tytuł, który ma szansę przyciągnąć przed ekrany tłumy. Mowa o serialu „Wojownik„, który zadebiutuje na Netflix już 16 lutego.

To data, którą fani mocnych, dynamicznych opowieści powinni zaznaczyć czerwonym kółkiem w kalendarzu.

Wojownik” to serial, który przenosi nas do XIX-wiecznego San Francisco, gdzie główny bohater – chiński ekspert od sztuk walki – wpada w wir niebezpiecznych wydarzeń. Dołączając do rodziny o nie najlepszej reputacji, bohater musi stawić czoła konkurencyjnym gangom w Chinatown.

Źródło: IMDb.com

Serial może pochwalić się trzema sezonami i czterema nominacjami, co świadczy o nieprzeciętnej jakości.

Co więcej, opis mówiący o „Nowych sezonach: 16 lutego” napawa optymizmem, że Netflix udostępni wszystkie sezony jednocześnie, dając Ci szansę na maraton, którego nie zapomnisz.

„Wojownik” jest także emitowany na HBO Max, a ogólnie w latach 2019-2023 szybko zyskał uznanie widzów, co potwierdza imponująca ocena 7.8 gwiazdki.

Jego jakość, utrzymywana na wysokim poziomie przez cały okres emisji, z pewnością zadowoli nawet najbardziej wymagających miłośników gatunku.

Źródło: IMDb.com

Za kulisami tego sukcesu stoi Jonathan Tropper, który wcielił w życie tę fascynującą opowieść, przyciągając przed ekrany tłumy widzów.

W rolach głównych występują takie talenty jak Andrew Koji, Olivia Cheng, Jason Tobin i Kieran Bew, którzy swoimi wyrazistymi kreacjami dodają serialowi głębi i autentyczności.

Warto zaznaczyć, że według dostępnych w sieci informacji, serial nie zostanie kontynuowany. Ta informacja ma kluczowe znaczenie dla widzów, gdyż daje pewność, że historia przedstawiona w serialu jest zamkniętą całością.

Napisz w komentarzu czy planujesz obejrzeć „Wojownika”! A może jesteś po seansie?

Źródła: 1, 2

Michał Zacharski

Najnowsze artykuły

Wielki hit PlayStation wycofany w ponad 100 krajach! Dlaczego?

Sony wykonało krok, który może być trudny do zrozumienia przez sporą liczbę graczy. Głośna zapowiedź…

11 maja 2024

Samsung OLED S90C za jedyne 4599 zł!

Kapitalnej promocji doczekał się jeden z najlepszych i najlepiej wycenionych telewizorów na świecie – Samsung…

11 maja 2024

Jedyny typ mikrotransakcji, jaki da się zaakceptować! Czy to główny problem gier?

Od lat obserwuje rynek i widzę, jak producenci gier podchodzą do swoich tytułów. O ile…

11 maja 2024

Najlepsza konsola Sony w najniższej cenie! Gdzie kupić?

PlayStation 5 z napędem na płyty w jednym miejscu jest szczególnie opłacalne. Podpowiadamy gdzie kupić…

11 maja 2024

Potężny zestaw audio od Samsunga w super cenie!

Samsung ma w swojej ofercie potężny zestaw, który przeniesie Cię w sam środek akcji. Podpowiadamy…

11 maja 2024

Disney+: najciekawsze premiery na nadchodzący tydzień! Co obejrzysz?

Nadchodzący tydzień w Disney+ wygląda naprawdę obiecująco! Przez najbliższe siedem dni gigant streamingowy zaoferuje swoim…

11 maja 2024

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies