Apple TV+ zdaje się dopiero rozkręcać. Produkcji nie brakuje, jednak w porównaniu do innych serwisów jest ich trochę mniej. To wkrótce ma się zmienić.
Serwisy VOD na całym świecie mocno prześcigają się w dodawaniu głośnych produkcji, które próbują zachęcić jak największą liczbę użytkowników. Nieco na uboczu, własnym tempem zdaje się iść do przodu serwis Apple TV+, który, choć nie tak popularny jak np. Netflix, oferuje bardzo ciekawe produkcje.
Zapowiada się jednak jeszcze ciekawiej, ponieważ do ekipy Apple TV dołączyła Jessie Henderson, która może pochwalić się wcześniejszą pracą w WarnerMedia jako wiceprezes działu filmów pełnometrażowych w HBO Max. To właśnie za sprawą tej osoby Apple TV+ ma nabrać wiatru w żagle.
Apple poinformowało wytwórnie, że chcieliby produkować od dziesięciu do dwunastu filmów pełnometrażowych rocznie. Jeśli udałoby się zrealizować większy scenariusz, to średnia wynosiłaby jedną, dużą premierę miesięcznie.
Zdaje się, że receptą na popularność są właśnie pełnometrażowe, ciekawe filmy. W zalewie masowo produkowanych seriali wątpliwej jakości Apple TV+ zdaje się być serwisem który stawia na jakość, a nie ilość. Wystarczy spojrzeć na to co znajdziesz w ofercie Apple TV na kwiecień 2021 roku:
Dodatkowo nie sposób nie wspomnieć o świetnej jakości jaką zapewnia Apple TV. Bitrate przekraczający 40 Mbps jest miłą odmianą po ostatnich doniesieniach, według których, Netflix mocno obniży bitrate bez (podobno) straty jakości.
O ile słowo „Apple” w kontekście elektroniki zawsze kojarzyło się z czymś droższym, tak Apple TV+ jest dostępne w bardzo przystępnej cenie. Nie licząc promocji dla osób kupujących nowe urządzenia Apple, miesięczny koszt Apple TV+ to tylko 24,99 zł! To świetny stosunek ceny do oferowanej jakości, a dodatkowo pierwsze 7 dni możesz sprawdzić całkowicie za darmo.
Wszystko wskazuje na to, że Apple TV+ będzie się mocno rozkręcać, a ciekawa oferta, choć nie tak potężna jak konkurencji może skusić wielu widzów znudzonych przebieraniem w morzu najróżniejszych tytułów.
Czy jednak serwis VOD giganta z Cupertino zagrozi największym gigantom? Zaryzykuję stwierdzenie, że na ten moment raczej nie. Apple TV+ zdaje się obierać nieco inną taktykę niż najwięksi giganci rynku, jednak to nadal serwis, z którym zdecydowanie trzeba się liczyć.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Julio Torres zaprasza do onirycznego świata w "Fantasmas". Nowy serial komediowy ma zadebiutować na platformie…
Szukasz telewizora o najlepszych parametrach, ale nie możesz się zdecydować? Telewizor Samsung QD-OLED w tej…
Netflix ogłasza nowy serial "Park Jurajski: Teoria Chaosu" bez udziału Jenny Ortegi. Kiedy premiera na…
Chcesz kupić dobry telewizor, ale nie chcesz przepłacać? Sprawdź okazję na bestsellerowy model, który ma…
Już w tym miesiącu na Netflixie zadebiutuje film, który miał być mega hitem studia Sony…
Idealna propozycja HBO na majówkę: "Pani sprzątająca" z Elodie Yung w roli głównej — mroczny…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Oferta z kilkoma fajnymi serialami (oczywiście nie ma żadnego z lektorem, tylko napisy), ale jak masz starszy tv to już sobie nie puścisz.to samo np na rzutniku tv.. no nie da rady nawet przez tvcast. Brak wsparcia na inne urządzenia niż Apple powoduje ze jednak NIE POLECAM.
Tylko ta oferta jest na razie zbyt mała, żeby uzasadnić wydanie tych 25 zł. To raczej tylko taki dodatek do innych usług Apple w pakiecie Apple One. Ale może się rozkręcą.
Nawet z torrentów nikt tego syfu nie chce sciągać