Fenomen Netfliksa sprawił, że inni wielcy branży filmowej zaczęli przyjaznym okiem patrzeć na sieciowe usługi VOD. Wiele z tych prób wygląda jednak niezbyt poważnie, poza jedną – do wejścia na ten rynek szykuje się Disney.
Rekordowe wpływy, miliardy dolarów wydane na produkcje filmowe, setki własnych seriali oraz filmów – biblioteka Netfliksa rozrasta się w sposób iście imponujący i jest to bez wątpienia najprężniej działający tego typu serwis, który na razie nie ma równej konkurencji.
Owszem, Amazon mocno inwestuje w prawa do ekranizacji i już niebawem może pozamiatać serialem o Władcy Pierścieni, ale nie wydaje się, by Jeff Bezos i spółka byli w stanie podjąć realną walkę z Netfliksem. Za to Disney… cóż, to już zupełnie inna bajka.
Wiemy już na pewno, że jedna z największych filmowych wytwórni na świecie już w przyszłym roku wystartuje z własną platformą streamingową VOD. Jak poinformował szef Disney’a – Robert Iger – serwis będzie nazywał się Disney Play, a więc prosto i trzeba przyznać, że nazwa wpada w ucho.
Same plany uruchomienia własnej usługi VOD raczej nie są zaskoczeniem – o tym mówiono już od co najmniej kilku miesięcy, co objawiło się chociażby w wycofaniu filmów i seriali tego producenta z biblioteki Netfliksa.
Oczywiście jeszcze nie wszystkie materiały opuściły poletko tego internetowego potentata, ale do momentu premiery Disney Play tak właśnie ma się stać. Zresztą – trudno dziwić się, że ta sytuacja tak przeciąga się w czasie, bowiem firma zarabia z tytułu dystrybucji swoich obrazów w Netfliksie około 300 milionów dolarów rocznie i z pewnością nie jest to kwota, którą Disney pogardzi.
Co znajdziemy w nowym serwisie VOD? Przede wszystkim filmy i seriale z przebogatego portfolio Disney’a, a także dzieła podległych studiów: Pixaru, Marvela oraz – co chyba najistotniejsze – Lucas Arts. To właśnie saga Gwiezdnych Wojen może być prawdziwym koniem pociągowym Disney Play, choć oczywiście wielkich marek nie zabraknie.
W samym 2019 roku zadebiutuje nie tylko kolejna filmowa odsłona Star Wars, ale także filmowy Król Lew, Toy Story 4, Captain Marvel czy Dumbo, a każdy z nich to praktycznie wielki hit kinowy. Można się spodziewać, że szybko po debiucie na wielkich ekranach mogą one szybko trafić do VOD i – co tu dużo mówić – zapewnić odpowiednią bazę abonentów. Trudno sobie nie wyobrazić, by Disney nie przyszykował serialu bazującego na sadze wykreowanej przez George’a Lucasa, który zapewne będzie ekskluzywny dla internetowego serwisu tego wielkiego potentata.
A równie istotna jest kwestia ceny, jaką przyjdzie nam zapłacić za miesięczny dostęp do serwisu – jak stwierdził w trakcie spotkania biznesowego po zakończeniu czwartego kwartału 2017 roku Robert Iger, z racji tego, że ilość materiałów publikowanych w ramach serwisu będzie mniejsza od biblioteki Netfliksa, to i cena będzie także mniejsza od opłaty, jaką musimy wyłożyć na dostęp do tego portalu. I właśnie to może stać za praktycznie pewnym sukcesem VOD od Disney’a.
źródło: neowin
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na platformie HBO Max zadebiutował niedawno film z Johnem Malkovichem w roli głównej. Czy warto…
Chcesz wejść do świata gamingu niedużym kosztem, albo szukasz idealnego pomysłu na prezent? Xbox Series…
Netflix anulował dwa spin-offy "Wiedźmina". Niesławna adaptacja skończy się na piątym sezonie, a fani uniwersum…
Sklep RTV Euro AGD przygotował ofertę, w ramach której kupisz telewizor LG OLED 55C32LA w…
"Manor Lords: Sukces jednego dewelopera i tajemnica 'Slavic Magic'. Skąd wzięła się nazwa studia twórcy…
Do katalogu SkyShowtime dodany został polski film, który nie tylko cieszy się bardzo mocną obsadą,…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies