Philips 32PFH4101 – wrażenia, opinie i specyfikacja

Telewizor 32 cali wcale nie jest łatwo wybrać. Dodatkowo każdy z producentów ma w swojej ofercie co najmniej kilka interesujących propozycji. Którą z nich wybrać? Czy Philips 32PFH4101 będzie dobry?

Philips 32PFH4101 z pewnością należy do najtańszych telewizorów jakie dostaniemy o tej wielkości przekątnej ekranu. Jednak czy więcej przemawia za nim plusów czy minusów? Przyjrzeliśmy mu się z bliska. Co się okazało?

Wygląd i wyposażenie

Philips 32PFH4101 jak większość tegorocznych dobrych telewizorów Full HD posiada dwie cechy. Pierwsza to dostępność w kolorze czarnym. Druga to dwie nóżki umiejscowione w dolnej części wyświetlacza. W tym roku producenci zrezygnowali z prostokątnej podstawy po środku telewizora. Dzięki temu mamy wrażenie jakby TV był bardziej stabilny. Dobrą wiadomością dla osób chcących powiesić go na ścianie jest to, że nogi są bardzo blisko siebie. Oznacza to, że ten idealnie wejdzie na niewielkiej długości stolik, bez potrzeby zamieniania go na dłuższy.

Pilot wygląda tak samo jak w roku ubiegłym w telewizorach bez dostępu do internetu z bardziej podstawowych serii.

Jakość obrazu i dźwięku

Philips 32PFH4101 oferuje przeciętną jakość obrazu. Dlatego, że od tego modelu zaczyna się w tym roku oferta telewizorów Philipsa. Oznacza to, że idąc dalej (w górę serii) jest o wiele lepiej – ale też i drożej. Tani telewizor do 1000 złotych oferuje tylko przyzwoite kolory. Tymczasem przy dynamicznych scenach musimy pamiętać, że odświeżanie Picture Performance Index 200 to bardziej standardowe wyposażenie. Do tego telewizor pracuje na 50 Hz matrycy.

Warto zwrócić uwagę, że w cenie do 1000 złotych to jeden z nielicznych reprezentantów w tym roku o rozdzielczości Full HD. Niewątpliwie jest to jego zaletą (więcej pikseli, lepszy obraz), porównując go do modelu HD Ready. Z drugiej strony i tak ekran 32″ jest zbyt mały, by większość z nas zobaczyła druzgoczącą różnicę. Jednak w tym przypadku ten jest bardziej konkurencyjny od innego modelu do 1000 złotych – Sharp LC-32CHE5100 (HD Ready).

Co ciekawe Philips 32PFH4101 jak na niewielkich rozmiarów telewizor oferuje niemal moc dźwięku taką, jaką znajdziemy w telewizorach 40-calowych i większych. Tutaj otrzymujemy aż 16 W (2×8 W), a przypomnijmy, że najczęściej w 32″ mamy tylko 10 W. System dźwięku przestrzennego Incredible Surround zawsze można polepszyć (jeśli dla kogoś to mało) podłączając jeden z dobrych i niedrogich soundbarów.

Funkcje multimedialne

Philips 32PFH4101 nie jest telewizorem Smart TV. Oznacza to brak dostępu do internetu, aplikacji czy wyszukiwarki internetowej. Jednak nie każdy potrzebuje takich bajerów w 32-calowym TV. Tutaj dostajemy w zasadzie funkcje multimedialne. Tych nie ma dużo, ale nie zabrakło tych najważniejszych.

Bez problemu możemy do telewizora podłączyć pendrive’a albo dysk twardy z filmami, muzyką albo zdjęciami. Najlepsze filmy będziemy mogli nagrać za pomocą opcji nagrywania na USB. Funkcja Easy Link pozwoli nam sterować jednym pilotem wieloma urządzeniami od Philipsa (np. telewizorem i soundbarem).

Do tego dochodzi cyfrowy przewodnik po programach telewizyjnych, TimeShift czyli możliwość zapauzowania oglądanego właśnie programu TV, by wrócić do niego później oraz aktualizacja oprogramowania. Ta ostatnia jest przydatna chociażby do tego, by w przyszłości zmiana kanałów odbywała się szybciej.

Gniazda i złącza

Z najważniejszych gniazd i złączy Philips 32PFH4101 oferuje dwa HDMI oraz jeden port USB. W mniejszych telewizorach do 1000 złotych to przeważnie standard.

Opinie, komentarze, podsumowanie

Niestety jak to bywa w przypadku nowych telewizorów, Philips 32PFH4101 nie ma zbyt wielu opinii. Znaleźliśmy dwie i chociaż ciężko decydować się na ich podstawie na zakup, warto przeczytać co napisali o nim posiadacze.

W Euro ma oceną 5 na 5 gwiazdek.

Ten telewizor został kupiony z myślą o mistrzostwach Europy i mogę po tych kilkunastu meczach go pochwalić. Najbardziej obawiałem się efektu halo za piłką – nie ma z tym najmniejszego problemu!!! Do filmów – nadaje się tym bardziej. Korzystam z upłynniaczy – polecam, obraz nie robi się nienaturalny i nie staje się grą komputerową! Dla konsolowców bez dużego budżetu – również polecam do rozważenia.
– Milik

Tymczasem niedaleko bowiem w oleole! też jedna opinia i ocena 5 na 5 gwiazdek.

Przyzwoity, tani telewizor wykonany poprawnie. Działa bez zarzutu, proste menu, obraz dobry, trzeba tylko wyregulować kolory, bo są bardzo intensywne. Dość długo się włącza, dźwięk przyzwoity. Rozpiętość miedzy nóżkami to 33 cm x 18 cm, praktycznie wszędzie się mieści, nóżki bardzo stabilne, choć telewizorek leciutki jak piórko. Telewizor nagrywa na pamięci zewnętrzne o wielkości powyżej 32 GB nie mniejszej. Jak za tak małe pieniądze nie widzę niż lepszego, jestem bardzo zadowolony z zakupu.
– Tomek

Źródło: Euro, oleole!, oprac.: tvManiaK