Facebooka nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Codziennie z tego najpopularniejszego na świecie serwisu społecznościowego korzystają miliony użytkowników. Jednak nie chodzi tylko o utrzymanie dotychczasowych internautów, ale przyciągnięcie nowych. Dlatego od pewnego czasu pojawiły się pogłoski, jakoby Facebook współpracował ze Spotify, w celu stworzenia nowej usługi.
Według informacji, która pojawiła się w Forbes.com, usługa może być dostępna już niedługo. Teraz mówi się o najbliższych tygodniach, a nawet dniach. Jednak ani Facebook, ani Spotify nie potwierdza tej informacji. Nawet, jeśli to prawda, to i tak nie wszyscy użytkownicy Facebooka będą mogli z niej skorzystać. Połączenie tegoż portalu ze Spotify działałoby tylko w tych regionach, gdzie ten drugi funkcjonuje bez problemu. Nowy serwis muzyczny byłby zagrożeniem, dla konkurencyjnych aplikacji, działających obecnie na rynku.
Spotify jest przede wszystkim dostępny w Wielkiej Brytanii. Miesięczna opłata za korzystanie z jego plików wynosi 20 funtów. Serwis muzyczny działa także w niektórych państwach Unii Europejskiej. Jego użytkownicy mają dostęp do co najmniej kilku milionów utworów muzycznych. Jest to jedna z najchętniej używanych aplikacji każdego dnia.
Źródło: internetstandard
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Netflix ogłasza nowy serial "Park Jurajski: Teoria Chaosu" bez udziału Jenny Ortegi. Kiedy premiera na…
Chcesz kupić dobry telewizor, ale nie chcesz przepłacać? Sprawdź okazję na bestsellerowy model, który ma…
Już w tym miesiącu na Netflixie zadebiutuje film, który miał być mega hitem studia Sony…
Idealna propozycja HBO na majówkę: "Pani sprzątająca" z Elodie Yung w roli głównej — mroczny…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto zobaczyć w HBO Max? Jakie są nowości? Jakie nowe seriale? Na jakie…
Twórca "Reniferka" na Netflix w ogniu krytyki. Kobieta twierdzi, że jej wizerunek został bezprawnie wykorzystany,…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
W zupełności wystarcza mi YouTube - i to za darmo:)
To naturalne, że GB chce zatrzymać u siebie jak najdłużej internautów ;) Sęk w tym, ze coraz większą presję wywiera na nas swoimi reklamami :(