Nie dostaniemy The Last Story

Niestety, dziś po raz kolejny przekonujemy się o tym, że nie wszystkie wiadomości mogą być z kategorii tych dobrych. Tym razem nieciekawe wieści dotyczą europejskich i amerykańskich posiadaczy konsoli Nintendo Wii. Na te rynki bowiem nie trafi bardzo ciekawie zapowiadająca się dalekowschodnia produkcja pod tytułem The Last Story.

Najnowsza gra japońskiego studia developerskiego Mistwalker to kolejny produkt samego Hironobu Sakaguchiego. Obyci w świecie elektronicznej rozrywki pewnie wiedzą, że to właśnie o nim mówi się, iż jest ojcem jednej z najsłynniejszych serii gier wideo – Final Fantasy. Poza tym, Sakaguchi w swoim CV ma też takie produkcje jak choćby Blue Dragon czy Lost Odyssey na Xboksa 360. Teraz wyczekiwałem informacji na temat daty premiery jego najnowszego projektu – The Last Story na Nintendo Wii. Niestety, raczej się nie doczekam. Nintendo zaprzeczyło, jakoby w ogóle miało tę grę w swoich planach wydawniczych dla Stanów Zjednoczonych lub Europy.

Człowiek myślał, że czasy, kiedy mnóstwo świetnych japońskich gier nie opuszczało granic Kraju Kwitnącej Wiśni, a nawet jeśli, to i tak nie docierały one do Europy bezpowrotnie minęły. Nic bardziej mylnego. A to wielka szkoda, bo The Last Story zapowiadało się co najmniej solidną produkcję z gatunku RPG. W końcu Sakaguchi to nie byle kto. Cóż, pozostaje nam obejść się smakiem. Z kolei Japończycy będą mogli nabyć tę grę już od 27 stycznia. Nintendo Wii jest w Ceneo do kupienia od 176 zł w 73 sklepach. Można również kupić w sklepie Vobis można go mieć za 907 zł.

Źródło: Eurogamer