Niedawno mieliśmy do czynienia z włamaniem do SonyPlaystation Network. Teraz hakerzy znowu dają o sobie znać. Tym razem opublikowali oni dane, które zostały wykradzione z serwerów koncernu Sony. Dzień później poinformowali o kolejnym udanym ataku. Chodzi o przedsiębiorstwo Infragard, które współpracuje z FBI. Do cyberataków przyznała się grupa hakerów, która nazywa siebie LulzSec.
Według hakerów, uzyskali oni dostęp do najbardziej strzeżonych informacji firmy. Chodzi głównie o loginy i hasła, którymi posługują się jej pracownicy każdego dnia. W ręce złodziei mogło trafić około 180 takich indywidualnych danych. Wszystko za sprawą podmienienia zawartości strony internetowej przedsiębiorstwa Infragard. Wśród skradzionych informacji znalazły się także hasła właściciela firmy Unveillance. Pojawiły się nawet plotki, że to właśnie Karim Hijazi, najbardziej poszkodowany w tym ataku chciał zaproponować hakerom współpracę, ze względu na ich zdolności.
Tymczasem już teraz amerykańskie media informują, że część pracowników, których loginy i hasła skradziono, używała ich również do innych kont, m.in. do prywatnych skrzynek mailowych. FBI zapowiada, że winni trafią za kratki. Jednak śledztwo potrwa jeszcze długo. W tym czasie może dojść do kolejnych ataków grupy LulzSec.
Źródło: cnet
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
