Film z ledwo 46% na Rotten Tomatoes właśnie wjechał na czwarte miejsce najpopularniejszych nieanglojęzycznych filmów Netflixa. Krytycy kręcą nosem, ale widzowie… oglądają jak szaleni. Co sprawiło, że „Poza jurysdykcją” mimo przeciętnych ocen stał się globalnym hitem?
To się nazywa paradoks popularności. Gdyby sugerować się ocenami na Rotten Tomatoes czy IMDb, nowy thriller akcji Netflixa powinien już dawno wylądować w odmętach zapomnienia. Tymczasem „Poza jurysdykcją” ma 87 milionów wyświetleń i właśnie rozsiadł się na czwartym miejscu najchętniej oglądanych nieanglojęzycznych filmów w historii platformy. Zaledwie dwa miesiące po premierze.
- Reżyser „Squid Game” zdradza, kim są VIP-owie. Padły mocne słowa
- Netflix wskrzesza klasykę! Rewelacyjna obsada nowej „Lalki” – pierwsze zdjęcia
Thriller z niskimi ocenami, który rozwalił ranking Netflixa
Na Rotten Tomatoes – słabiutkie 45%. Na IMDb – zaledwie 5.8/10. Gdyby kierować się recenzjami, można by pomyśleć, że to kolejny generyczny thriller o niczym. A jednak – widzowie mają to gdzieś. Licznik leci jak szalony, a film przegonił takie tytuły jak „The Platform”, „Nowhere” czy „AKA”.
Mamy tu wszystko, co widzowie lubią najbardziej. Była żołnierka sił specjalnych z PTSD, zaginiony syn, podejrzany konsulat USA w Niemczech i spisek grubszego kalibru. Główna bohaterka (grana przez Jeanne Goursaud) wpada w sam środek niebezpiecznej intrygi, która wykracza daleko poza sprawy rodzinne.
A wszystko to w dwujęzycznym formacie, który nadaje filmowi międzynarodowego charakteru i dodaje autentyczności. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Christian Zübert, a na ekranie pojawiają się też Dougray Scott, Lera Abova i Kayode Akinyemi.
Brzmi jak klasyka thrillera szpiegowskiego z lekkim twistem. I najwyraźniej – trafia w dziesiątkę.
Film zadebiutował 30 kwietnia, a już po dwóch tygodniach był w top 8. Teraz – czwarte miejsce, z wynikiem 87,2 mln wyświetleń i 158,5 mln godzin oglądania. Przed nim już tylko:
- „Society of the Snow” (98,5 mln)
- „Under Paris” (102,3 mln)
- i lider – „Troll” (103 mln)
Co to oznacza? Jeśli trend się utrzyma, „Exterritorial” może zostać numerem jeden. Brakuje raptem 15 milionów. A to przy takim tempie to może być kwestia czasu.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz