Nowy sezon serialu ze Schwarzeneggerem szturmuje TOP 10 Netflixa

Arnold Schwarzenegger wraca w nowym sezonie netflixowej serii, mimo mieszanych recenzji krytyków jak i widzów. FUBAR trafił do globalnego TOP 10 już w tygodniu premiery, a liczby mówią same za siebie.

Netflix wie, że Schwarzenegger to marka. A kiedy dorzuci się do tego akcję, szczyptę komedii i rodzinne tajemnice rodzi się przepis na sukces. Taki właśnie miks serwuje drugi sezon serialu FUBAR, który od 12 czerwca dostępny jest w serwisie. I choć krytycy kręcą nosem, publiczność ma zupełnie inne zdanie.

• Polski aktor na podium Netflixa! Film z Jesse’em Eisenbergiem podbił serca widzów na całym świecie
• Netflix też chce mieć swojego Minecrafta! Tym razem powstaje też serial

 Arnold Schwarzenegger znów na fali

FUBAR to historia ojca i córki — Luke’a (Arnold Schwarzenegger) i Emmy (Monica Barbaro), którzy odkrywają, że… oboje od lat pracują w CIA i nic o sobie nie wiedzieli. To punkt wyjścia do serii pełnej pościgów, intryg, podwójnych tożsamości, ale też gagów i scen, w których weteran kina akcji pokazuje, że dystans do siebie ma nadal spory.

Choć drugi sezon zebrał zaledwie 50% pozytywnych recenzji od krytyków na Rotten Tomatoes, to widzowie ocenili go znacznie wyżej — aż na 77%. W praktyce oznacza to jedno: produkcja podzieliła odbiorców, ale oglądalności to nie zaszkodziło.

Netflix podał, że w tygodniu 9–15 czerwca FUBAR:

• zanotował 14,4 miliona godzin oglądania,
• przyciągnął 2,2 miliona widzów,
• trafił do TOP 10 anglojęzycznych seriali,
• zadebiutował w rankingu aż w 21 krajach.

Nieźle jak na „dziesiątkę” na liście — czyli ostatnie miejsce w rankingu. Ale ważniejsze, że w ogóle się tam znalazł, bo to potwierdza, że widzowie nadal chcą oglądać Schwarzeneggera, nawet jeśli forma to już bardziej „tata z CIA”.

Źródło: filmweb.pl

Dla fanów aktora to dobra wiadomość — tym bardziej że Schwarzenegger nie zwalnia tempa. Przed nim:

• rola prezydenta w szalonej komedii Kung Fury 2,
• świąteczny akcyjniak The Man with the Bag, gdzie wciela się w… Świętego Mikołaja.

Do tego dochodzą wcześniejsze hity jak The Expendables, Escape Plan, no i klasyki: Conan Barbarzyńca, Predator, Terminator. W FUBAR widać echa każdego z nich, ale podane z przymrużeniem oka.

Czy serial ma szansę na trzeci sezon? To zależy, czy utrzyma się w zestawieniach Netflixa. Ale jeśli widzowie dalej będą klikali „odtwórz następny odcinek”, to kontynuacja jest niemal pewna.

Źródło