Serwis Disney+ to prawdziwa skarbnica seriali, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Które z nich szczególnie warto zobaczyć? Przygotowaliśmy małą ściągawkę i wybraliśmy tylko te najlepsze, naprawdę godne polecenia.
Spis treści
Serwis Disney+ już na dobre zadomowił się w Polsce, a co chwilę pojawiają się w nim nowe i ciekawe seriale. Jeżeli jesteście fanami Marvela lub uniwersum „Gwiezdnych wojen”, to są tu pozycje, które po prostu musicie znać.
Ciekawych propozycji serialowych jest tu naprawdę sporo, ale my wybraliśmy 20 najlepszych seriali na Disney+. Niektóre obejrzycie w kilka wieczorów, a na inne będziecie musieli poświęcić całe tygodnie. Wszystkie łączy jedno – wysoka jakość i niesamowity klimat.
Andor

Andor
„Andor” to serial osadzony w uniwersum „Gwiezdnych wojen”, który opowiada o losach Cassiana Andora – bohatera znanego z filmu „Łotr 1”. Produkcja skupia się na jego drodze od cynicznego przemytnika do zaangażowanego członka rebelii, pokazując narodziny ruchu oporu przeciwko Imperium w znacznie bardziej surowym, dojrzałym tonie niż typowe opowieści z tej sagi.
„Andor” wyróżnia się przede wszystkim swoją głębią – oferuje inteligentny scenariusz, wielowymiarowe postaci, realistyczne dialogi oraz dopracowaną scenografię bez nadmiernego polegania na efektach specjalnych. W przeciwieństwie do wielu innych produkcji „Gwiezdnych wojen”, zamiast nostalgii i spektaklu stawia na psychologię postaci, motywy oporu, strachu i nadziei. Drugi sezon już można oglądać na Disney+.
Daredevil: Odrodzenie

Daredevil: Odrodzenie
„Daredevil: Odrodzenie” to najnowszy serial Marvela na Disney+, kontynuujący historię Matta Murdocka, prawnika i superbohatera znanego jako Daredevil. Po wydarzeniach z wcześniejszego serialu Netflixa oraz po gościnnych występach w produkcjach MCU, „Odrodzenie” opowiada o nowym etapie życia Murdocka, mierzącego się nie tylko z nowymi zagrożeniami, ale i własną przeszłością oraz moralnymi dylematami. Wilson Fisk zostaje burmistrzem Nowego Jorku, a Matt nie wie, czy dalej chce być Daredevilem…
Serial ma bardziej surowy, dramatyczny ton, przywracając mroczną atmosferę i emocjonalną głębię, które uczyniły wcześniejszego „Daredevila” jednym z najlepszych superbohaterskich seriali. „Odrodzenie” udowadnia, że opowieści o superbohaterach mogą być dojrzałe, złożone i emocjonalnie angażujące. Produkcja łączy brutalną akcję z pogłębioną psychologią postaci, a znakomite kreacje aktorskie. P.S. Pojawia się też Punisher!
Paradise

Paradise
„Paradise” to amerykański thriller polityczny, stworzony przez Dana Fogelmana, znanego z hitu „This Is Us”. Serial rozgrywa się w przyszłości, trzy lata po katastrofie ekologicznej, która zmusiła ocalałych ludzi do życia w podziemnym bunkrze w Kolorado. Głównym bohaterem jest agent Tajnych Służb, Xavier Collins (w tej roli znakomity Sterling K. Brown), który niespodziewanie staje się głównym podejrzanym w sprawie o zabójstwo prezydenta USA, Cala Bradforda. W miarę rozwoju akcji Collins próbuje oczyścić swoje imię i odkrywa skomplikowaną sieć spisków, zdrad i sekretów, które wystawiają na próbę jego lojalność i wiarę w porządek świata.
Serial wyróżnia się nie tylko złożoną, wielowarstwową fabułą pełną zwrotów akcji, ale także znakomicie nakreślonymi postaciami, z których każda niesie własne tajemnice i motywacje. „Paradise” nie boi się także podejmować aktualnych tematów, takich jak manipulacja władzą, moralna odpowiedzialność i granice lojalności, dzięki czemu nie jest jedynie sprawnie zrealizowanym thrillerem, ale także inteligentnym komentarzem społecznym.
Tysiąc ciosów

Tysiąc ciosów
„Tysiąc ciosów” to sześcioodcinkowy dramat historyczny, stworzony przez Stevena Knighta, twórcę kultowego „Peaky Blinders”. Akcja serialu toczy się w brutalnym londyńskim East Endzie lat 80. XIX wieku i opowiada historię dwóch przyjaciół z Jamajki – Ezechiasza Moscowa i Aleca Munroe – którzy zostają wciągnięci w świat nielegalnych walk bokserskich. Ezechiasz, dzięki swoim umiejętnościom pięściarskim, zdobywa sławę i majątek, co przyciąga uwagę Mary Carr, szefowej żeńskiego gangu Czterdziestu Słonic. Wkrótce jednak staje się celem Henry’ego „Cukra” Goodsona, samozwańczego władcy bokserskiego świata East Endu, co prowadzi do konfliktu między starym a nowym porządkiem.
Serial wyróżnia się mrocznym klimatem, realistycznym odwzorowaniem epoki oraz złożonymi postaciami, które muszą zmierzyć się z przemocą, rasizmem i moralnymi dylematami. „Tysiąc ciosów” to nie tylko opowieść o walce na ringu, ale także o walce o przetrwanie i godność w świecie pełnym niesprawiedliwości.
Rekrut

Rekrut
„Rekrut” to amerykański serial policyjny, który zadebiutował w 2018 r. i od tego czasu zdobył szerokie grono fanów. Głównym bohaterem jest John Nolan, czterdziestolatek, który po przeżyciu napadu na bank postanawia spełnić swoje marzenie o zostaniu policjantem. Przeprowadza się z małego miasteczka do Los Angeles, gdzie jako najstarszy rekrut w historii LAPD musi udowodnić, że jego decyzja nie jest wynikiem kryzysu wieku średniego, lecz prawdziwej pasji i determinacji.
Serial wyróżnia się połączeniem dynamicznej akcji z elementami humoru i dramatyzmu. Nathan Fillion wnosi do roli Nolana charyzmę i lekkość, co sprawia, że postać jest niezwykle sympatyczna i autentyczna. „Rekrut” nie tylko ukazuje codzienne wyzwania policyjnej służby, ale także porusza ważne tematy społeczne, takie jak uprzedzenia, lojalność czy odpowiedzialność.
Szogun

Szogun
„Szogun” to adaptacja powieści Jamesa Clavella, której akcja osadzona jest w Japonii w 1600 roku, u progu wojny domowej, która zdefiniowała stulecie. Lord Yoshii Toranaga walczy o życie, podczas gdy jego wrogowie w Radzie Regentów jednoczą się przeciwko niemu. Kiedy w pobliskiej wiosce rybackiej odnaleziony zostaje tajemniczy europejski okręt, jego angielski pilot, John Blackthorne, ma do zaoferowania sekrety, które mogą pomóc Toranadze przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Serial zbiera pozytywne opinie i sami niedawno go zachwalaliśmy za niesamowity klimat oraz świetne aktorstwo. To topowa produkcja i wzór, jak dzisiaj powinno tworzyć się seriale „z duszą”. Drugi sezon jest więcej niż prawdopodobny, chociaż nic nie zostało jeszcze oficjalnie zapowiedziane.
Cristóbal Balenciaga

Cristóbal Balenciaga
Fabuła serialu „Cristóbal Balenciaga” rozpoczyna się wraz z prezentacją przez projektanta swojej pierwszej paryskiej kolekcji haute couture w 1937 roku. Już wtedy ma on za sobą pełną sukcesów karierę w swoich pracowniach w Madrycie i San Sebastián, gdzie ubierał hiszpańską elitę i arystokrację. Jednak projekty, które wyznaczyły trendy w Hiszpanii, nie do końca sprawdzają się w wyrafinowanym imperium mody, jakim stał się Paryż.
Wbrew pozorom, nie jest to serial tylko dla fanów mody, ale przede wszystkim dla miłośników dobrych biografii. Ma swoje wzloty i upadki, ale generalnie to niezły oddech od amerykańskich produkcji.
9-1-1

9-1-1
Serial „9-1-1” opowiada o codziennych doświadczeniach przedstawicieli służb ratowniczych, w tym policjantów, strażaków oraz dyspozytorów, którzy reagując na nagłe przypadki, mierzą się z najbardziej zaskakującymi i stresującymi sytuacjami z możliwych. A poza niesieniem pomocy wszystkim w pilnej potrzebie nie są też wolni od problemów w swoim życiu prywatnym.
Na Disney+ jest dostępnych sześć sezonów, a siódmy pojawi się jeszcze w tym roku. Na obejrzenie wszystkich musicie sobie zarezerować kilka dobrych weekendów.
Parszywa zgraja

Parszywa Zgraja
Serial „Parszywa zgraja” opowiada o tytułowej grupie komandosów jednostki „Bad Batch”, którą poznaliśmy w 7. sezonie serialu „Gwiezdne wojny: Wojny Klonów”. To elitarna jednostka klonów różniąca się od swoich pobratymców wyjątkowymi umiejętnościami, które czynią z nich bardzo skutecznych żołnierzy. W finałowym sezonie Zgraja staje przed największym wzwaniem próbując ocalić Omegę, która jest przetrzymywana w tajnym laboratorium.
Dużą zaletą tego animowanego serialu jest dojrzałe podejście do opowiadanej historii. To nie jest kolejna „bajka”, a trzy dostępne na plaformie sezony pochłania się błyskawicznie. Kolejnego już nie będzie, bo historia jest oficjalnie zamknięta.
Percy Jackson i bogowie olimpijscy

Percy Jackson i bogowie olimpijscy
Percy Jackson wyrusza na niebezpieczną misję. Umykając potworom i wywodząc w pole bogów, podróżuje przez całą Amerykę, aby odszukać należący do Zeusa piorun piorunów i zapobiec wojnie totalnej. Po stracie matki Percy trafia do Obozu Herosów – azylu dla młodocianych półbogów. Gdy odkryje, że sam jest półbogiem, będzie musiał się wykazać i skonfrontować z własnym pochodzeniem, a w poszukiwaniu Krainy Umarłych narazi się na niebezpieczeństwo, ścigając wrogów.
„Percy Jackson i bogowie olimpijscy” to bardzo ciepło przyjęty serial fantasy, powstały na podstawie powieści Ricka Riordana. Dla nikogo chyba nie będzie zaskoczeniem, że doczekamy się kontynuacji, która będzie ekranizacją drugiego tomu Riordana, w Polsce wydanego pod tytułem „Morze potworów”, ale nie wcześniej niż w 2025 r.
Ahsoka

Ahsoka
Przez wielu fanów, „Ahsoka” jest uważana za najlepszy serial z uniwersum „Gwiezdnych wojen”, nie tylko ze względu na wspaniałą rolę Raya Stevensona, którego nie ma już na tym świecie. Serial stanowi doskonały pomost między „starymi” i „nowymi” opowieściami, a historia jest opowiedziana z poszanowaniem dla całej wizji George’a Lucasa.
W rolę Ahsoki Tano, dawnej Jedi, która próbuje odkryć źródło zła zagrażającego galaktyce, wciela się Rosario Dawson. Trudno sobie wyobrazić lepszą aktorkę do tego zadania, bo za każdym razem, gdy oglądałem animowaną „Wojnę klonów”, to właśnie przed oczami miałem cudną Rosario. Osiem odcinków ma swoje dołki i szczyty, ale to zdecydowanie jedna z lepszych historii w uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Drugi sezon pojawi się w 2025 r.
Andor

Andor
„Andor” to jeden z najlepszych seriali oryginalnych z uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Duża w tym zasługa Diego Luny, który idealnie wcielił się w główną rolę. Jest to prequel filmu „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie” z 2016 r.
Serial opowiada historię szpiega Cassiana Andora w początkowych latach istnienia Rebelii i narastającym buncie przeciwko Imperium. To era pełna niebezpieczeństw, oszustw i intryg, a Cassian właśnie ma wkroczyć na ścieżkę, której celem jest przekształcenie go w zbuntowanego bohatera. Drugi sezon jeszcze w tym roku.
Stary człowiek

Stary człowiek
Dan Chase uciekł z CIA kilkadziesiąt lat temu i teraz żyje poza siecią. Kiedy zabójca przybywa i próbuje zabić Chase’a, stary agent dowiaduje się, że aby zapewnić sobie przyszłość, musi teraz pogodzić się z przeszłością.
„Stary człowiek” to świetny serial akcji z Jeffem Bridgesem w roli głównej, który pokazuje, że klasa aktorska nie przemija wraz z wiekiem. To perełka, którą możecie obejrzeć w jeden wieczór – a naprawdę warto!
The Bear

The Bear
„The Bear” to historia o jedzeniu, rodzinie, ciężkiej pracy, poczuciu obowiązku oraz o bolesnych ludzkich potknięciach. Carmy walczy o przemianę zarówno The Original Beef of Chicagoland, jak i samego siebie, jednocześnie pracując na ostrzu noża z ludźmi, którzy ostatecznie stają się jego rodziną z wyboru.
Na Disney+ są dostępne dwa sezony, a dużym plusem serialu jest genialna rola Jeremy’ego Allena White’a, który wygląda jakby urodził się do roli Carmy’ego. Tego serialu nie powinniście oglądać głodni. Zapowiedziano 3 i 4 sezon, a na tym zapewne się nie skończy.
WandaVision

WandaVision
„WandaVision” to chyba najbardziej oryginalny serial Marvela, bo inspirowany amerykańską tradycją sitcomu – od czarno-białych produkcji z lat 50., przez „Pełną chatę” i „Współczesną rodzinę”.
Historia tu przedstawiona jest bardzo oryginalna i w wielu momentach zaskakująca, a jednocześnie stanowi doskonałe uzupełnienie filmów MCU. Wszystko kręci się wokół Wandy Maximoff i małego miasteczka, które zostało wzięte przez nią w „niewolę”, by stanowić tło dla jej wyimaginowanego sielskiego życia, którego nigdy nie doświadczy. Końcówka trochę kulawa, ale cały sezon to jedna z oryginalniejszych pozycji, jakie można zobaczyć na Disney+.
Loki

Loki
O tym serialu chyba nie trzeba wiele wspominać. Loki to jeden z najbardziej uroczych złoczyńców (ale czy na pewno?) z MCU, bo Tom Hiddleston nadał mu tyle niezaprzeczalnego uroku, że trudno oderwać od niego wzrok.
Akcja pierwszego sezonu rozgrywa się po wydarzeniach z „Avengers: Koniec gry” i skupia na problemach, które sprokurował Loki w wyniku swoich nieodpowiedzialnych skoków w czasie. Jest tu dużo zaskoczeń, wiele niepodrabialnych momentów i duża dawka specyficznego humoru Toma Hiddlestone’a. Warto obejrzeć oba dostępne sezony, bo jest to jedna z najspójniejszych historii, jakie wyszły od Marvela/Disneya. Finał sugeruje, że trzeciego sezonu raczej nie powinniśmy się spodziewać.
The Mandalorian

The Mandalorian
Historia przedstawiona w serialu „The Mandalorian” skupia się na losach mandaloriańskiego łowcy nagród, a jego akcja rozgrywa się pięć lat po wydarzeniach z filmu „Powrót Jedi” – po upadku Imperium Galaktycznego i jednocześnie przed narodzinami Najwyższego Porządku.
Życie tytułowego bohatera komplikuje się w wyniku spotkania z umiejącym korzystać z Mocy Dzieckiem. To idealny kosmiczny western, w którym tytułową rolę gra Pedro Pascal, a raczej… jego głos, bo twarzy nie widać zbyt często. Na Disney+ są dostępne trzy sezony, które fani „Gwiezdnych wojen” powinni pochłonąć w jeden weekend.
Simpsonowie

Simpsonowie
Jeżeli potrzebujecie czegoś naprawdę długiego, to 34 sezony „Simpsonów” powinny Was usatysfakcjonować. To nie jest zwykły serial animowany, a prawdziwa epopeja śledząca losy pięcioosobowej rodziny Simpsonów.
Simpsonowie to na pozór przeciętna współczesna rodzina, która mieszka na przedmieściach amerykańskiego miasteczka Springfield. W jej skład wchodzą: niezdarny Homer (pracuje w elektrowni atomowej), Marge – kochająca i troskliwa matka, a także gospodyni domowa, nieznośny Bart, filozofująca Lisa i słodka Maggie. Z jednej strony to parodia rodziny, a z drugiej krzywe zwierciadło, w którym możemy przejrzeć się wszyscy.
Pam i Tommy

Pam i Tommy
„Pam i Tommy” to serial inspirowany prawdziwą historią, więc w jakimś stopniu mamy do czynienia z niekonwencjonalną biografią, a ściślej z głośnym wycinkiem z życia Pameli Anderson i Tommy’ego Lee. Serial można obejrzeć na Disney+, ale to produkcja tylko dla dorosłych.
Nie jest to najwybitniejszy miniserial w historii, ale warto obejrzeć choćby ze wzgląd na role Lily James i Sebastiana Stana. To coś więcej niż tylko skandaliczna historia pierwszej sekstaśmy w świecie celebrytów, potwierdzająca, że Pam i Tommy nie byli prowodyrami, a ofiarami całej sytuacji. Pozwala to spojrzeć nam na bohaterów od nieco innej, bardziej ludzkiej strony.
Z Archiwum X

Z Archiwum X
„Z Archiwum X” jest serialem, którego nie trzeba przedstawiać. Klasyka lat 90. zestarzała się całkiem dobrze i nawet odcinki z 1993 r. mają „coś” w sobie (o ile tolerujecie wszechobecną paranoję i krytyczne nagromadzenie teorii spiskowych). Na przygodach Foxa Muldera i Dany Scully wychowało się niejedno dziecko lat 90. ubiegłego wieku.
Na platformie Disney+ jest do obejrzenia łącznie 11 sezonów „Z Archiwum X” – 9 oryginalnych plus 2 po reboocie. Warto dać szansę im wszystkim, bo są one w pewnym sensie barometrem czasów, w których powstawały. A przy okazji, jaki jest Wasz ulubiony odcinek?
Szukasz czegoś innego? Sprawdź nasze zestawienie najlepszych seriali na SkyShowtime.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz