Lubisz filmy i seriale, w których dużo się dzieje? Jeśli tak, to świetnie się składa, ponieważ jeden z największych hitów ostatniego miesiąca na Netflix wróci z 2. sezonem!
Absolutnie nie dziwi mnie to, że coraz chętniej oglądamy animowane seriale w typowo azjatyckim stylu anime, jednocześnie nieco bardziej odwracając się od do bólu poprawnych politycznie amerykańskich i europejskich produkcji.
Jeżeli jesteś graczem, który od lat związany jest z konsolą Sony, to pewnie obiło Ci się o uszy coś takiego jak „Devil May Cry”. Kultowa seria gier wideo, niedawno dostała własny serial anime na Netflixie. I co? I wyszło kapitalnie.
Do tego stopnia, że produkcja zachwyciła widzów na całym świecie na tyle, że producenci już zapowiedzieli drugi sezon. W przypadku tego typu animowanych treści na pewno jest nieco łatwiej w porównaniu do produkcji z gigantycznymi budżetami, które, a jakże, angażują ogromne gwiazdy kina, nie zawsze okazując się sukcesem.
2. sezon Devil May Cry na Netflix
Na szczęście dalsza część przygód łowcy demonów o imieniu Dante powróci na platformę z drugim sezonem, w którym z pewnością poznamy więcej przygód związanych z największym rywalem wyluzowanego „człowieka” od polowań na demony.
Sam jestem zachwycony tym jak dobrze twórcy stworzyli cały serial, a dobór muzyki stanowił doskonałą podróż w czasie. Bo jak niby inaczej mam określić sytuację, w której w świetnym serialu w intro słyszę Limp Bizkit, w międzyczasie pojawia się Papa Roach, a na potrzeby serialu Evanescence tworzy kapitalny utwór, który z automatu staje się jedną z najchętniej słuchanych przeze mnie piosenek w ostatnim czasie.
Cóż, nowy sezon z pewnością się pojawi, ale w temacie szczegółów dotyczących dat czy choćby wyobrażeń o przybliżonej dacie nie mamy informacji. Pozostaje trzymać kciuki za twórców (i platformę Netflix), aby nie bylo to znowu przeciągane tak długo, że w końcu o tym zapomnimy.
Źródło: Opracowanie własne / Netflix
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz