Prime Video na kwiecień wchodzi z przytupem — kolejny hit platformy, to tym razem miniserial z Kevinem Baconem w roli głównej. O co chodzi w produkcji?
W świecie streamingu trudno się wyróżnić, ale Prime Video stawia na oryginalność! Ich nowa produkcja, „The Bondsman”, zapowiada się na prawdziwą jazdę bez trzymanki – i to dosłownie, bo główny bohater wraca z zaświatów, by wykonywać diabelskie zlecenia.
O co chodzi w „The Bondsman”?
W roli głównej zobaczymy Kevina Bacona, który wciela się w Huba Hallorana – łowcę nagród, który kończy swój żywot podczas jednej z akcji… tylko po to, by powrócić do świata żywych na zlecenie samego diabła. Od teraz jego nowa „praca” polega na ściganiu zbiegłych demonów i odsyłaniu ich tam, skąd przyszły.
Halloran, zamiast panikować, przyjmuje swoją nową rzeczywistość z godnym podziwu spokojem. W końcu, jeśli życie daje ci drugą szansę, nawet w tak nietypowych okolicznościach, trzeba ją wykorzystać! W misjach towarzyszyć mu będzie tajemniczy pomocnik, który nie tylko dostarcza listę celów, ale także tłumaczy zasady gry. W międzyczasie główny bohater będzie musiał poradzić sobie z wyzwaniem, jakim jest… przekonanie rodziny, że nie do końca umarł. A może nawet wciągnie bliskich do nowego „biznesu”?
„The Bondsman” łączy elementy horroru, komedii i fantasy, a takie połączenie rzadko gości na ekranach. W ostatnich latach komediowe horrory zaczęły jednak zyskiwać popularność, a nowy serial Amazona może idealnie wpisać się w ten trend. Czy tak się stanie? Przekonamy się już 3 kwietnia, kiedy produkcja oficjalnie trafi na Prime Video. Jeśli dorówna poziomem swojemu pierwszemu zwiastunowi, ma szansę stać się nowym hitem – a może nawet kultową perełką.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ale już coś takiego było, serial POTĘPIENIEC ( BRIMSTONE ) leciał bodajże na TVN