Matthew Rhys, zdobywca Emmy na tropie klątwy! Nowy serial Apple TV+ „Widow’s Bay” zapowiada się intrygująco. Co wiemy o produkcji?
Matthew Rhys ponownie w akcji! Zdobywca nagrody Emmy, znany z genialnej roli w „The Americans”, tym razem wcieli się w burmistrza tajemniczej wyspy w najnowszej produkcji Apple TV+ – „Widow’s Bay”. Serial zapowiada się na wyjątkową mieszankę dramatu, tajemnicy i… nadprzyrodzonych zjawisk.
Klątwa, która dzieli wyspę
Fabuła „Widow’s Bay” skupia się na losach mieszkańców mrocznej, malowniczej wyspy w Nowej Anglii. Miejsce to owiane jest złą sławą – według lokalnych wierzeń od wieków ciąży na nim klątwa. Choć dla wielu jest to tylko przesąd, mieszkańcy żyją w ciągłym strachu przed niewytłumaczalnymi wydarzeniami.
Rhys wciela się w Toma Loftisa, burmistrza z krwi i kości, który nie wierzy w żadne klątwy ani duchy. To człowiek praktyczny, pełen determinacji, który stara się zmienić podupadającą wyspę w nowy hit turystyczny na miarę Nantucket. Problem w tym, że jego plany napotykają opór przesądnych mieszkańców, którzy widzą w jego działaniach wyzwanie rzucone siłom, których lepiej nie drażnić.
Gwiazda na małym ekranie
Za sterami serialu stoi Katie Dippold, znana z produkcji pełnych humoru i oryginalnych pomysłów, a reżyserem pilota jest Hiro Murai, którego kunszt mogliśmy podziwiać w „Atlanta” i „Station Eleven”. To oznacza jedno – „Widow’s Bay” będzie mieć zarówno tajemniczy klimat, jak i świetnie napisane postacie.
Dla Matthew Rhysa to kolejny ciekawy projekt. Aktor, który ma na koncie role w takich produkcjach jak „Perry Mason”, „The Beast in Me” czy „Towards Zero”, uwielbia wcielać się w postacie złożone i pełne wewnętrznych sprzeczności. Tom Loftis, który balansuje między racjonalnością a rosnącym niepokojem wokół wydarzeń na wyspie, wydaje się więc rolą idealną.
Czy Loftisowi uda się wygrać z lokalnymi przesądami, czy też mrok przeszłości naprawdę da o sobie znać? Odpowiedź poznamy wkrótce na Apple TV+. Jedno jest pewne – Matthew Rhys znów dostarczy nam spektakularnych emocji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz