Polski serial niespodziewanie ciągle rządzi na Netflix. Produkcja przybliża nam niełatwe losy bohaterów dorastających na kibicowskich blokowiskach…
Ostatnim razem kiedy informowałem o popularności serialu pt. „Kibic”, był on na pierwszym miejscu w rankingu najpopularniejszych produkcji na Netflix. Choć obecnie spadł na drugie miejsce, zaskakujące jest to, jak długo ta produkcja utrzymuje się w ścisłej czołówce Netflixa.
Oczywiście, opisywane rankingi (jeśli nie piszemy o światowych statystykach), dotyczą rynku polskiego, natomiast mam w pamięci sukcesy takich produkcji jak choćby „Furioza” czy „Sexify”, które wylały się ze swoją popularnością poza granice naszego kraju. Tego też życzę „Kibicowi” i każdej innej polskiej produkcji, a Netflix w znacznym stopniu ułatwia dotarcie do szerszej widowni.
„Kibic” podpił serca widzów. Również Twoje?
Czy to moje guilty pleasure czy dziwny sentyment do klimatu meczów i adrenaliny związanej z napiętymi sytuacjami na stadionie? Nie wiem, ale widząc takie zwiastuny jak ten, aż chce się poświęcić kilka godzin na seans. Cóż, tym razem Netflix chyba trafił w gusta wielu Polaków, co pokazuje najwyższe miejsce w rankingu.
Siedemnastoletni Kuba nie potrafi się powstrzymać od pójścia tą samą drogą co jego ojciec -pseudokibic, który wyszedł z więzienia. W końcu wszyscy kibice to jedna rodzina.
Produkcji na Netflix jest tyle, że chyba nie wystarczyłoby nam życia na sprawdzenie ich wszystkich. Jeżeli „Kibic” nie jest serialem, który trafił w Twoje gusta, to nie mam wątpliwości, że w tak szerokim katalogu dostępnych filmów i seriali i tak znajdziesz coś dla siebie.
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz