Rzadko zdarza się, by przerwanie serialu wywołało taką mobilizację fanów. „Moja Lady Jane” trafiła na podatny grunt, ponieważ widzowie, widząc decyzję o zakończeniu produkcji, szybko zareagowali, jasno pokazując dystrybutorowi, że pragną kontynuacji. Mimo to obsada nie pozostawia złudzeń – 2. sezon nie powstanie.
W ostatnich tygodniach pojawiła się intrygująca informacja dotycząca SkyShowtime i Prime Video – istnieje prawdopodobieństwo, że giganci połączą siły na rynku streamingowym. To może być znacząca zmiana w branży! Dodatkowo, jeśli nie masz planów na długi weekend i szukasz czegoś do obejrzenia, koniecznie sprawdź nasze polecenia – znajdziesz tam coś dla siebie.
To koniec! „Moja Lady Jane” bez 2. sezonu
„Moja Lady Jane” trafiła na Prime Video 27 czerwca 2024 roku i od tego czasu zdobyła uznanie widzów. Świadczą o tym pozytywne oceny na arenie międzynarodowej – z 12 000 głosów średnia wynosi 7,4 gwiazdki. W Polsce noty są nieco niższe, ale nadal solidne, ze średnią 6,8 gwiazdki.
Serial przedstawia historię angielskiej rodziny królewskiej. W tej wersji syn Henryka VIII, Edward, nie umiera na gruźlicę, a Lady Jane Grey i jej mąż Guildford unikają tragicznego losu. Jane zostaje królową Anglii, co czyni ją celem intryg i spisków. Bohaterka staje przed wyzwaniem uratowania zarówno siebie, jak i całego królestwa.
Fani z niecierpliwością oczekiwali drugiego sezonu, aby poznać dalsze losy Emily Bader i Edwarda Bluemela. Widzowie zakochani w serialu zorganizowali akcję ratunkową, publikując posty z hashtagiem #SaveMyLadyJane oraz inicjując petycję. Niestety, obsada pożegnała się z fanami, ogłaszając, że nie ma nadziei na kontynuację – drugi sezon nie powstanie.
Smutne pożegnanie na Instagramie
Informacja o zakończeniu produkcji serialu jest szczególnie smutna, biorąc pod uwagę zaangażowanie obsady i twórców. Emily Bader jako jedna z pierwszych zabrała głos, wyrażając wdzięczność fanom oraz całemu zespołowi za wsparcie i stworzenie rodzinnej atmosfery na planie.
Z kolei Edward Bluemel podszedł do sytuacji nieco inaczej, dzieląc się z fanami kilkoma kadrami zza kulis. Isabella Brownson, wcielająca się w Katherine Grey, również podziękowała fanom za wsparcie i szczere wiadomości, które otrzymała. Robyn Betteridge, grająca Małgorzatę Grey, opublikowała zdjęcie, na którym emocje sięgały zenitu.
Najmocniej zakończeniem serialu przejęła się sama twórczyni, Gemma Burgess, wyrażając żal związany z przerwaniem produkcji. Choć Amazon z pewnością dokładnie przeliczył zyski i koszty, warto pamiętać, że to wciąż biznes, w którym nikt nie chce dokładać do produkcji. Niestety, budżetowe cięcia często prowadzą do obniżenia jakości, co z kolei może wpłynąć na odbiór serialu przez fanów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz