W najnowszej komedii romantycznej „Zabij mnie, kochanie”, rywalizacja między małżonkami przeradza się w serię niebezpiecznych zdarzeń. Czy to doprowadzi do tragicznego finału, czy może zakończy się zwrotem akcji, jakiego nikt się nie spodziewa? Odpowiedź znajdziesz na Netflix już 13 lutego.
W świecie, gdzie każdy dzień przynosi nowe premiery, polskie produkcje na Netflixie zaczynają zajmować coraz ważniejsze miejsce.
Wśród nich znajdują się zarówno te, które zachwycają i przykuwają uwagę widzów na całym świecie, jak i te, które budzą mieszane uczucia.
Jednak nadchodząca premiera filmu „Zabij mnie, kochanie” wyróżnia się na tle innych i już teraz zapowiada się jako tytuł, któremu warto poświęcić swój czas.
Twórcy filmu to duet, który z pewnością ma coś nowego do zaoferowania polskiej scenie filmowej. Reżyseria w rękach Filipa Zylbra oraz scenariusz spisany przez Hannę Węsierską to połączenie, które budzi zaciekawienie.
Ich współpraca nad „Zabij mnie, kochanie” przyniosła na świat film, który z pozoru wpisuje się w ramy komedii romantycznej, jednak jego fabuła zdecydowanie wykracza poza standardowe schematy tego gatunku.
Historia przedstawiona w filmie to opowieść o małżeństwie, które niespodziewanie wygrywa 5 milionów złotych w loterii.
Ta ogromna suma pieniędzy staje się przyczyną niecodziennych wydarzeń, kiedy to obie strony, zamiast cieszyć się wspólnym szczęściem, decydują się na rywalizację o całą kwotę.
Próbując zabić się nawzajem, aby zdobyć nagrodę tylko dla siebie, tworzą intrygi z pomocą przyjaciół, które mają na celu sprawić, że śmierć drugiej połówki będzie wyglądać jak nieszczęśliwy wypadek.
To wszystko sprawia, że „Zabij mnie, kochanie” zapowiada się jako film pełen humoru, napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Premiera filmu zaplanowana jest na 13 lutego, tuż przed Dniem Zakochanych, co czyni go idealnym wyborem na wspólny seans w walentynki.
W obsadzie znaleźli się cenieni polscy aktorzy, tacy jak Weronika Książkiewicz, Mateusz Banasiuk i Agnieszka Więdłocha, co tylko podnosi wartość tej produkcji.
Mimo iż zapowiedź filmu na YouTube spotkała się z mieszanymi reakcjami, gdzie niektórzy widzowie wyrazili swoje obawy co do jakości produkcji, warto pamiętać, że ostateczny osąd należy zawsze wydać na podstawie własnych odczuć po obejrzeniu całości.
Krytyka zapowiedzi, choć jest ważna, nie zawsze odzwierciedla faktyczną wartość filmu. Dlatego też, mimo pewnych sceptycznych głosów, „Zabij mnie, kochanie” zasługuje na szansę i może okazać się pozytywnym zaskoczeniem.
Źródła: 1
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
[indizar2:stronicowanie] [section:] Wybieramy najciekawsze nowe filmy i seriale VOD. Pod lupę bierzemy m.in. Netflix, HBO…
HBO Max dodało nowe tytuły do swojego katalogu. Znajdują się tam zarówno poważne, jak i…
Kiedy przenośna konsola Asus ROG Ally debiutowała na rynku, jej cena wynosiła prawie 4000 zł.…
Platforma Prime Gaming od Amazon co miesiąc oferuje swoim subskrybentom darmowe gry. Maj 2024 roku…
Sklep RTV Euro AGD przygotował ofertę, w ramach której w korzystnej cenie kupicie telewizor TCL…
Netflix dodał dziś drugi sezon "Blood of Zeus" do swojej biblioteki. To gratka dla wszystkich…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
to już było, zarżnięte z tureckiej produkcji z 2019 roku, żenada nic oryginalnego
https://www.filmweb.pl/film/Zabij+mnie%2C+kochanie-2019-835136