Na HBO Max pojawił się solidny film akcji, w którym główną rolę odegrał Antonio Banderas. To produkcja, która potrafi przyciągnąć klimatem.
Mimo sporej liczby tytułów, które być może opuszczą serwery usługi HBO Max, widzowie nadal mogą spodziewać się kolejnych dodawanych produkcji. Jedną z nich jest świetny film akcji, w której główną rolę odegrał Antonio Banderas.
Obraz w reżyserii Roberta Rodrigueza, który zadebiutował w 1995 roku mocno nawiązuje do wcześniejszego dzieła twórcy, które światło dzienne ujrzało w 1992 roku. Chodzi m.in. o to, że głównym bohaterem obu filmów jest niejaki El Mariachi.
Mowa oczywiście o Desperado, który premierę miał w 1995 roku. Obraz Roberta Rodrigueza, w którym główną rolę odegrał Antonio Banderas, jest filmem odebranym przez widzów bardzo pozytywnie.
Na portalu IMDb uzyskał solidną notę w postaci 7.1 na 10 przy 195 tysiącach głosów. Z jednej strony nie jest to wynik nadzwyczajny, jednak przysłowiowa siódemka nie jest osiągana przez każdą produkcję. Z takiego rezultatu można być zadowolonym. Wskazuje on na to, że dzieło jest godne naszej uwagi.
Zdaje się, że podobną opinię mają krytycy filmowi, a przynajmniej ci uwzględnieni na portalu Rotten Tomatoes. Według zebranych recenzji film zdobył średnią 69%. Widzowie uznali tytuł za sporo lepszy, bowiem przyznali 79%.
Na końcu warto wspomnieć o Metacritic, gdzie widzimy większą różnicę między oceną widzów i krytyków. Ci pierwsi uznali bowiem, że film zasłużył na 8.5 na 10, podczas gdy średnia recenzencka wyniosła 55 na 100.
Desperado jest klimatycznym filmem akcji, w którym El Mariachi po przybyciu do meksykańskiego miasteczka musi stawić czoła niejakiemu Bucho (via Rotten Tomatoes).
Na ekranie możemy zobaczyć takie osobistości jak wspomniany na początku Antonio Banderas, Cheech Marin, Steve Buscemi, Salma Hayek, Joaquim de Almeida, a przez chwilę również Quentin Tarantino. Nie zabrakło Danny’ego Trejo oraz Carlosa Gallardo, który wcielił się w El Mariachi w odsłonie z 1992 roku.
Warto przy okazji wspomnieć, że na HBO Max dodano ponownie drugą część filmu pt. Pewnego razu w Meksyku: Desperado 2 (2003) oraz część z 1992 roku pt. El Mariachi.
Co myślicie na temat omówionej produkcji? Czekam na Wasze opinie!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Player dodaje do swojej oferty pierwszy, ogólnopolski kanał naziemny spoza oferty Warner Bros. Discovery w…
Sklep RTV Euro AGD przygotował wyjątkową promocję, w ramach której w atrakcyjnej cenie kupisz jeden…
Warner Bros. ogłosił plany wydania pierwszego filmu z nowej serii "Władca Pierścieni" w 2026 roku,…
Helldivers 2 jednak bez obowiązkowego łączenia kont Steam oraz PSN na PC. Opcja integracji kont…
Sklep taketronic.pl oferuje aż 75-calowy telewizor Samsung QLED 75Q80C w bardzo atrakcyjnej cenie. Poznaj argumenty…
Legenda powraca na ekrany! Netflix ogłosił premierę serialu "Senna", który przedstawi historię życia i kariery…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Wow desperado ....I podobno już w następnym tygodniu będą dwa odcinki klanu i 30 minut Titanica a w następnym miesiącu Kevin sam z HBO ....parodia to ogłaszać
Jako że to serwis informacyjny, to informujemy również o takich wydarzeniach ze świata VOD :)
Problem jest w Tobie że wszystko łykasz co tylko dają HBO!! A dają wielkie gów..o i Ty dobrze o tym wiesz Po tych wielkich jak mówisz hitach.. Lepiej barana przywal w futrynę.
Tak sobie czytam ten tekst i nadal nie wiem, gdzie użyłem słowa "hit" :p
A tak poza tym, to film jest przez widzów dobrze oceniany, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby poinformować, że pojawił się na platformie.