Ogromna klęska branży streamingowej? Problemy firm mogą dotknąć klientów

Branża streamingowa boryka się z problemami finansowymi, które  doprowadziły do drastycznego spadku dochodów największych graczy. Może to zwiastować niepokojące konsekwencje dla konsumentów, gdyż „dziura” finansowa musi zostać załatana. Zyski ekonomiczne tych gigantów obniżyły się o 90 procent w porównaniu do 2013 roku.

Jak się okazuje zyski związane z produkcją filmów i seriali są naprawdę niskie. Firmy pchają miliony dolarów w swoje produkcje, które niestety nie zawsze lądują na listach najczęściej oglądanych.

W takich sytuacjach często problemy przenoszone są na podniesienie cen dla końcowych klientów, niestety, ale „dziurę” trzeba załatać.

Wielkie wyzwania wielu platform

Branża streamingowa stoi przed poważnym dylematem. Według źródeł takie platformy jak Netflix, HBO, Amazon Prime Video, czy Disney+ odnotowały drastyczne spadki dochodów.

Zasady gry na rynku się zmieniły. Platformy streamingowe tworzą i dystrybuują treści w inny sposób niż kiedyś, a klienci stali się bardziej wymagający, co ma znaczący wpływ na cały sektor.

Dane od Bloomberga są bezlitosne: ekonomiczne zyski platform cyfrowych spadły o 90 procent od 2013 roku, kiedy wynosiły one 23,4 miliarda dolarów.

Dzisiaj mamy do czynienia z niepokojącą sytuacją, gdyż zyski nie przekraczają już 2,6 miliarda dolarów. CEO Amazona podjął decyzję o zbadaniu problemu, rozpoczynając od analizy budżetów kluczowych projektów.

Niepokojące informacje nadchodzą z Amazona, który planuje zlikwidować 27 000 miejsc pracy i zrezygnować z 37 projektów uznanych za zbędne.

Źródło:
Disney Polska YouTube

Rozwiązanie kluczowego problemu

Platformy streamingowe bacznie obserwują reakcje widzów. Oglądalność jest istotnym parametrem jakości produkcji. W ciągu ostatnich 9 miesięcy Amazon wprowadził na rynek kilka seriali, które pochłonęły znaczną ilość kapitału.

Niestety, te programy nie sprostały oczekiwaniom firmy, a oglądalność okazała się dużo niższa, niż przewidywano.

Przykład? Serial Amazona „Citadel”, który jest drugim najdroższym programem rozrywkowym w historii platform streamingowych. Koszty produkcji przekroczyły 250 milionów dolarów.

Rezultat? Niewielki. Serial nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce najchętniej oglądanych programów.

Podobnie, programy takie jak „Inseparable”, „The Peripheral” i „Daisy Jones & The Six” miały budżety przekraczające 100 milionów dolarów, ale nie osiągnęły zadowalających wyników.

Konkurencja reaguje na zmiany. HBO zmienił nazwę na Max, Netflix zrezygnował z najtańszego planu w Kanadzie, a Disney rozpoczął ogromne cięcia budżetowe.

Źródło

https://www.rtvmaniak.pl/9637055/johnny-depp-chce-wspolpracowac-z-disneyem/

Michał Zacharski

Najnowsze artykuły

Mocna promocja na telewizor Samsung 55 cali!

Marzy Ci się tani telewizor od Samsunga? Zależy Ci na tym, żeby miał 55 cali,…

11 maja 2024

Zaskakujący ranking miesiąca na PlayStation! Jakie gry pobierano najczęściej?

Według informacji udostępnionych przez PlayStation na swoim blogu wynika, że gra Sea of Thieves była…

11 maja 2024

Niezwykły hit kinowy trafi na HBO Max! Premiera w maju?

Część druga "Diuny" zebrała od dnia premiery w kinach tysiące pozytywnych ocen oraz opinii. Niezwykła…

10 maja 2024

Xbox wykona odważny ruch i podbije nowy rynek?! Tego nikt się nie spodziewał

Jakiś czas temu pojawiły się plotki, które wskazywały na podbicie rynku mobilnego przez Microsoft za…

10 maja 2024

Telewizor Philips 65 cali z Ambilight za jedyne 2299 zł! Co za cena

Rewelacyjna promocja na popularny telewizor Philips o przekątnej 65 cali. To rekordowo niska cena za…

10 maja 2024

Co oglądać w weekend? Oto najlepsze nowe filmy i seriale w tym tygodniu!

[indizar2:stronicowanie] [section:] Wybieramy najciekawsze nowe filmy i seriale VOD. Pod lupę bierzemy m.in. Netflix, HBO…

10 maja 2024

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies