Netflix robi dobrą minę do złej gry. Czy to koniec platformy?

Netflix ogłosił, kiedy planuje wprowadzić zakaz udostępniania hasła na całym świecie. Czy to mądre posunięcie mocnego gracza branży VOD?

Gigant streamingowy już wdrożył działania zapobiegające udostępnianiu hasła w Kanadzie, Nowej Zelandii, Portugalii i Hiszpanii i w tym roku wprowadzi je w innych krajach.

„Uczymy się coraz więcej przy każdym wdrożeniu i wyciągnęliśmy najnowsze wnioski, które, jak sądzimy, doprowadzą do jeszcze lepszych wyników” – powiedział zespół w oświadczeniu widzianym przez Sky News.

Oświadczenie może być jednak dobrą miną do złej gry. Wg. doniesień Bloomberga, Netflix stracił aż milion użytkowników w Hiszpanii w związku z wprowadzeniem polityki uniemożliwiającej udostępniania kont.

„Aby wdrożyć te zmiany, przesunęliśmy czas globalnego wprowadzenia z końca pierwszego kwartału na drugi kwartał. Planujemy szerokie wprowadzenie polityki, w tym w Stanach Zjednoczonych, w drugim kwartale”.

„Jesteśmy zadowoleni z ostatnich wprowadzeń płatnego udostępniania i chociaż mogliśmy wprowadzić to szeroko w pierwszym kwartale, znaleźliśmy sposobności do poprawy doświadczenia dla członków”.

Fot. codepen.io

Netflix z nową polityką. Sukces czy rychła klęska?

Implementowana nowa polityka Netflixa ma wymagać, aby użytkownicy mieli przypisane miejsce dla swojego konta Netflix. Każdy, kto znajdywałby się poza przypisanym obszarem nie mógłby korzystać z konta, chyba że użytkownik uiściłby dodatkową opłatę.

Czas pokaże, czy Netflix podjął dobrą decyzję, stosując tak drastyczne obostrzenia co do polityki dzielenia kont. Niewykluczone, że liczna konkurencja w postaci takich serwisów jak HBO Max, Disney+, Amazon Prime Video, czy nawet SkyShowtime w połączeniu z nową polityką Netflixa całkowicie zmiecie z planszy niegdyś kultową i najlepszą platformę VOD.

Co oglądać w Netflix? Nowe filmy i seriale (styczeń 2024)

źródło: 1, 2, 3