Netflix może otwierać szampany – taktyka utrudniająca dzielenie się kontem do platformy przyniosła wzrost subskrybentów. Jak dalej wyglądać będzie Netflix?
W ubiegłym roku Netflix głowił się nad tym, jak podnieść się po pierwszej stracie prawie miliona subskrybentów. W tamtym czasie spadły ceny akcji firmy, a włodarze serwisu zaczęli panicznie zaczęli podejmować działania, które z pozoru wydawały się chaotyczne.
Choć najpewniej tak duży spadek użytkowników spowodowany był rozpoczęciem przez Rosję wojny na Ukrainie (co doprowadziło do wyjścia Netflixa z Rosji, a z pewnością również na Ukrainie wiele osób zrezygnowało z subskrypcji), największy serwis VOD szukał lekarstwa na dalszy rozwój.
Choć np. Netflix Games wyglądało momentami zabawnie, tak niezbyt do śmiechu było nam w momencie ogłoszenia mocniejszej walki z dzieleniem kont, a także możliwością dodatkowej opłaty do aktywnej subskrypcji, która to pozwalałaby dzielić konto legalnie pomiędzy dwoma gospodarstwami domowymi.
Platforma opublikowała wyniki finansowe, które pokazują, że w ostatnim kwartale, liczba subskrybentów Netflixa zwiększyła się o 7,66 mln nowych użytkowników! To gigantyczne liczby, które zdają się być efektem kumulacji kilku zjawisk. Pierwszym z nich jest z pewnością zacieśnienie zasad współdzielenia konta, co zmusiło niektórych użytkowników do zadbania o własny login i hasło.
Nie ulega również wątpliwości, że na Netflixie wreszcie zaczęło pojawiać się więcej jakościowych treści, czego przykładem może być choćby hit w postaci kapitalnie przyjętego serialu pt. „Wednesday„. Szkoda, że w tym wszystkim brakuje lepiej wycenionego pakietu z 4K i HDR dla pojedynczego użytkownika – w tym przypadku zdecydowanie wygrywają konkurencyjne platformy, które są po prostu znacznie tańsze.
Netflix z pewnością będzie rósł dalej, szczególnie teraz, kiedy zapowiada jeszcze mocniejszy nacisk na brak współdzielenia konta. Miejmy tylko nadzieję, że wraz z tym przyjdzie więcej jakościowych produkcji, a także, rozsądnie wyceniony plan dla jednej osoby, który wspiera najwyższą, dostępną w serwisie rozdzielczość, a także szeroki zakres dynamiki.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
"Akademia Pana Kleksa" to najchętniej oglądany film ostatniego tygodnia na Netflix. Mimo niezbyt przychylnych ocen…
Zapewne wielu subsybentów Netflixa używa aplikację z Microsoft Store, które jest dedykowana na przenośne urządzenia.…
Ex-flagowe słuchawki marki Sony - WH1000XM4 są dostępne w atrakcyjnej cenie na Amazon. Dlaczego warto…
Na oficjalnym kanale Prime Video na YouTube niedawno wylądował najnowszy trailer dający przedsmak tego co…
Sklep RTV Euro AGD przygotował wyjątkową promocję na Samsung 65S90C, który kupisz w świetnej cenie…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
Zaraz bedzie płacz, ze jakto subskrybenci rezygnują. Powiem tak przy Amazon Prime, Disney+, Hbo Max, Canal+, Polsat Box. Netflix spadnie z rowerka szybciej niż to się wydaje mędrcom z excella.
Wszystko byłoby cacy, gdyby nie ta jakość...
Będzie świętować co raz mniejszą liczbę subskrybentów.
To oznacza tylko jedno powrót do torrentow i mocny spadek subskrybentów. Ja na pewno nie będę płacił za takie gówniane zmiany.
To jednak treści ci pasują będziesz ściągał zawartość netflixa przez torrenty...
Hehe No właśnie Cięty masz rację tak będą robić