Philips 43PUH6101 – wrażenia, opinie i specyfikacja

Każdy producent w tym roku ma w swojej ofercie dobry i tani telewizor. Tylko musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, co kryje się pod pojęciem takiego modelu? Dobry i tani, ale w jakim sensie? Czy Philips 43PUH6101 może być ciekawym wyborem?

Philips 43PUH6101 to dość nietypowy telewizor o wielkości 43 cali, z kilku powodów. Postanowiliśmy mu się przyjrzeć z bliska i przedstawić te najważniejsze.

Wygląd i wyposażenie

Philips 43PUH6101 charakteryzuje się minimalistycznymi nóżkami, na szczęście nie umiejscowionymi na końcach matrycy, tylko bliżej środka. Ma to zasadnicze znaczenie dla osób chcących postawić telewizor na stoliku. Wtedy nie trzeba się martwić o taką samą długość stolika, co telewizora. Jeden szczegół, ale jak bardzo istotny. W zeszłym roku kilkanaście dobrych i tanich telewizorów Ultra HD odznaczało się nogami przy końcach matrycy, jak np. LG 55UF695V. Jednak ze względu na to, że wiele osób nie chciało wieszać go na ścianie, a przez jego nogi rozstawione maksymalnie daleko od siebie, nie mieścił się na stoliku wybór padał na konkurencyjny model.

Pomimo tego, że Philips 43PUH6101 to reprezentant serii 6, to pilot do niego znacząco różni się od tego zastosowanego w modelach o oznaczeniu 6501 (a różnic jest więcej). Podstawowe akcesorium bardziej przypomina, takiego, którego znajdziemy w serii 5501. Wraz z nim w zestawie z telewizorem otrzymamy:

• Przewód zasilający,
• Skróconą instrukcję obsługi,
• 2 baterie AA,
• Broszurę dot. bezpieczeństwa.

Jakość obrazu i dźwięku

Spoglądając na najlepsze telewizory 3D 4K i jakość obrazu, którą prezentują wiadomo od razu, że tańsze modele Ultra HD nie zaoferują tak żywych kolorów, poziomu czerni, doskonałej jasności czy wysokiego kontrastu. Wiadomo odwzorowanie szczegółów będzie na wysokim poziomie, bowiem ilość wyświetlanych pikseli nie różni się od droższych modeli. Jednak na tym przeważnie koniec. Z jednej strony nie ma w tym nic odkrywczego, bo skoro jakiś telewizor kosztuje kilka tysięcy złotych więcej, to tańszy TV 4K nie wyświetli takiego samego obrazu.

Z drugiej strony fajnie byłoby, gdyby Philips 43PUH6101 zaskoczył nas czymś, czego nie mają inne TV. Jednak producent tworząc serię 6101 postawił bardziej na prosty i tani telewizor bez dodatków po prostu dla osób chcących wydać znacznie mniej na dobry telewizor 43 cali. Tutaj pod kątem jakości obrazu musimy pamiętać, że ilość opcji poprawiających poziom wyświetlanych treści jest minimalna. Najważniejszą z nich jest Pixel Plus Ultra HD (w skrócie dbająca o wyraźny obraz i szczegóły), którą posiada chyba każdy tani TV 4K od Philipsa.

Spoglądając na technologię tzw. odświeżania w oczy rzuca się współczynnik Picture Performance Index 800. Jednak jakakolwiek byłaby to inna liczba (800, 1000, 2000), seria 6101 wykorzystuje matrycę o częstotliwości 50 Hz. Czyli taką jak zdecydowana większość telewizorów na rynku. Oznacza to, że płynność ruchu będzie zbliżona do tej, która zaobserwujemy w modelach konkurencyjnych, nawet do 3000 złotych.

Przypominamy, że w tegorocznej ofercie telewizorów od Philipsa 100-hercowa matryca pojawia się dopiero od serii 6501 w górę.

System dźwięku przestrzennego o nazwie Incredible Surround daje nam dobry dźwięk, jednak o nieco słabszej mocy, co w innych telewizorach. Od kilku lat standardem są głośniki o mocy 20 W. Tutaj otrzymujemy 16 W. Z opcji ustawień dźwięku mamy do wyboru te najbardziej podstawowe. Podczas oglądania najlepszych filmów przy dialogach możemy użyć funkcji Wyraźne brzmienie (Clear Sound). Jest jeszcze tryb Smart Sound, jednak ten znany jest już od kilku lat w TV od Philipsa. Za pomocą jednego naciśnięcia z poziomu pilota możemy uzyskać optymalny dla nas tryb dźwięku przestrzennego.

Smart TV i dodatki

Dlaczego Philips 43PUH6101 jest jednym z najbardziej polecanych telewizorów 43-calowych pod kątem ceny? Wydanie około 2200 złotych za taką wielkość przy obrazie 4K i funkcjach Smart TV to dobra inwestycja. Reprezentant serii 6 poza wbudowanym WiFi (bezprzewodowym dostępem do sieci) posiada wbudowaną wyszukiwarkę internetową. Tylko jest ona bezsensownie ukryta. Nie ma jej na pulpicie z najlepszymi aplikacjami. Musimy wejść w „Narzędzia”, żeby ją odnaleźć.

Warto wiedzieć, że Philips Smart TV nie wykorzystuje systemu operacyjnego. W tym roku wszystkie modele od serii 5501 w górę odznaczają się systemem Android, a więc dostępem do tysięcy darmowych gier, filmów i aplikacji, ale nie tylko. Tutaj (wyjątkowo) interfejs bardziej przypomina ten z modeli sprzed dwóch lat. Oczywiście nie jest to wadą, bo jak pisaliśmy wcześniej nie każdy kupuje telewizor ze względu na bajery. Niektórzy wolą tani i prosty telewizor bez niektórych opcji Smart TV, z których w ogóle nie będą korzystać. To właśnie dla nich jest Philips 43PUH6101.

Co zatem zyskamy w tym modelu? Przede wszystkim narzędzia i aplikacje, o których przeczytacie na naszych łamach wkrótce w osobnym artykule. Najważniejsze z nich to Netflix, YouTube, ipla, tuba.fm, Meteonews.tv (zdj. powyżej) czy Picasa.

Tymczasem maniacy najlepszych filmów będą mogli nagrać je poprzez podłączenie dysku twardego do portu USB, dzięki opcji nagrywania na USB.

Gniazda i złącza

Trzeba przyznać, że ilość najważniejszych gniazd i złączy jest imponująca jak na telewizor za niecałe 2500 złotych. Philips oferuje 4 złącza HDMI oraz 3 porty USB.

Warto dodać, że producent nie odszedł jeszcze od rezygnowania z wejścia Euro. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy chcą podłączyć do telewizora nieco „archaiczny” sprzęt (bez względu na kiepską jakość obrazu).

Opinie, komentarze, podsumowanie

Philips 43PUH6101 nie ma jeszcze żadnych opinii i komentarzy. Model pojawił się zaledwie kilkanaście dni temu w większości sklepów w Polsce. Naszym zdaniem to dobry telewizor, jeśli przede wszystkim zależy nam na tanim telewizorze do 2200 złotych o wielkości 43 cali bez systemu Android. Jeśli poszukujemy jednak czegoś lepszego (ale też w innym, wyższym przedziale cenowym) znakomicie wypada seria 6501, której także przyglądaliśmy się niedawno dla Was.