Coraz więcej nowoczesnych telewizorów oferuje dostęp do internetu. Kilka lat temu pierwsze modele posiadały tylko bardzo podstawowe funkcje, ale wystarczyło poczekać chociażby do 2014 roku, by przekonać się, że w pełni funkcjonalny Smart TV musi działać na systemie operacyjnym. W zeszłym roku jedną z najciekawszych nowości było wprowadzenie Androida do topowych serii telewizorów Philipsa.
Były one pierwszymi w Europie modelami wykorzystującymi system operacyjny taki sam, jak w smartfonach albo tabletach. Głównymi zaletami Androida miała być prostsza obsługa internetowych treści, dostęp do sklepu Google Play, możliwość pobierania i instalowania gier w pamięci telewizora i szybsza łączność z innymi urządzeniami. Nic dziwnego, że Philips będzie rozwijał platformę w najnowszych modelach z najwyższych serii.
Także LG wyposażył Smart TV 2014 w innowacyjny system o nazwie webOS. Jego zaletą miała być bardziej intuicyjna obsługa opcji sieciowych oraz multimedialnych. WebOS powstał, ponieważ zgodnie z badaniami przeprowadzonymi kilka miesięcy temu zdecydowana większość posiadaczy telewizorów z internetem wcale nie wykorzystywała ich funkcjonalności w tym zakresie. Właśnie ze względu na zbyt skomplikowaną obsługę.
WebOS miał to zmienić i koncernowi LG udało się. Od marca do grudnia 2014 roku sprzedano ponad 5 milionów Smart TV z webOS na całym świecie. Tymczasem w styczniu na targach CES 2015 odbywających się w Las Vegas LG pokazał już jego ulepszoną wersję – webOS 2.0.
W tym samym czasie Panasonic poinformował, że wkrótce jego telewizory również zostaną wyposażone w system operacyjny. W styczniu oczywiste było to, że będzie to Firefox OS. Jednak nie doczekaliśmy się wtedy pierwszych Smart TV z „liskiem” pomimo tego, że było niemal pewne, że ten zadebiutuje na szklanym ekranie wiosną 2014 roku.
W ciągu kilku kolejnych miesięcy będzie można zobaczyć wszystkie telewizory Panasonic z Firefoxem OS w sklepach. Co dokładnie zyskamy? Poniżej wybraliśmy najważniejsze funkcje, o których warto wiedzieć.
Interfejs Firefox OS w telewizorach Panasonica będzie bazował na okrągłych ikonkach aplikacji i narzędzi sieciowych. Pozwoli on na proste zarządzanie aplikacjami znajdującymi się na ekranie głównym. Oznacza to możliwość dobierania i przypinania nowych appek, z których będziemy chcieli najczęściej korzystać. Istniejące ikony można przesuwać, czyli szeregować według własnych preferencji.
Żeby usunąć niepotrzebną aplikację wystarczy wybrać opcję „odinstaluj”, by umieścić ją w koszu.
Przesyłanie multimediów takich, jak zdjęcia, muzyka czy filmy z urządzeń mobilnych (smartfony i tablety) będzie o wiele łatwiejsze. Telewizor automatycznie znajdzie pliki zapisane na innym sprzęcie, które będziemy mogli wyświetlać na dużym ekranie. Będzie to dotyczyło również komputerów stacjonarnych. Co ważne wszystkie urządzenia z przeglądarką Firefox lub inną kompatybilną aplikacją bez względu na markę powinny być kompatybilne z naszym TV. Ważne, by Smart TV znajdował się w tej samej sieci WiFi.
Home Screen 2.0 to ulepszona funkcja znana z ubiegłorocznych telewizorów Smart TV, napędzana właśnie przez system FirefoX OS. Dzięki niej zyskamy dostęp do najważniejszych treści. W tym roku w platformie z Home Screen 2.0 mamy trzy panele. Pierwszy to panel telewizji na żywo, gdzie tworzenie spersonalizowanego ekranu głównego pozwoli, m.in. na zapisanie najczęściej oglądanych kanałów. Drugi to panel najlepszych aplikacji z wszystkimi appkami. Trzeci to panel urządzeń, gdzie znajdziemy wszystkie sprzęty połączone z telewizorem Panasonic. Tutaj chodzi nie tylko o tablety, smartfony, komputery, odtwarzacze Blu-ray, ale także dyski twarde podłączone poprzez port USB.
Interfejs my Home Screen 2.0 i system operacyjny Firefox OS nie będą dostępne we wszystkich telewizorach Panasonica w tym roku. Przede wszystkim modele z wyższych oraz najwyższych serii o rozdzielczości Ultra HD będą go oferowały.
Koncern Panasonic promuje o wiele więcej możliwości wykorzystania systemu Firefox OS. Zwłaszcza w sprzętach gospodarstwa domowego, np. w inteligentnych pralkach. Przypomnijmy, że obecnie również Samsung ma podobny sprzęt (Samsung WF12F9E6P4 – pralka działająca w domowej sieci WiFi). Oznacza to, że, np. kiedy ubrania zostaną wyprane na ekranie telewizora pojawi się komunikat o stosownej treści (tak samo, np. na ekranie smartfona albo tabletu). Na tym nie koniec, bowiem w trakcie ulubionego filmu będziemy mogli zdecydować, co zrobić z naszym praniem, nie ruszając się z kanapy. Można np. wybrać opcję suszenia, za pomocą jednego kliknięcia. Proste i wygodne.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Sklep Top_Hi-Fi_Czewa na Allegro przygotował ofertę, dzięki której możecie nabyć słuchawki Bowers & Wilkins Px7…
Na platformie Netflix w kategorii filmy obecnie króluje polski film pt. "Baby boom czyli Kogel…
Oficjalny sklep Samsung.pl przygotował znakomitą ofertę na zakup jednego z najlepszych telewizorów OLED - 65S90C.…
"Sprawa Asunty" na Netflix jest obecnie liderem oglądalności w kategorii seriale w Polsce. Dlaczego warto…
Miłośnicy wciągających dramatów i wielkich gwiazd kina z pewnością ucieszą się na wieść o premierze…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies
Komentarze
A może Tizen?
http://www.tvmaniak.pl/66920/tizen-telewizorach-samsung-smart-tv/
I brawa dla Panasonic. Firefox OS jest dużo bardziej przejrzysty i spersonalizowany niż wszędobylski Android