Szykuje się niezła gratka dla wszystkich 3dManiaKów. Na rynku lada chwila pojawi się nowa wersja kamery Lytro, która pozwoli na uzyskanie trójwymiarowych obrazów, ze zwykłych zdjęć 2D. Co najważniejsze, urządzenie ma pojawić się w przystępnej cenie, choć jeszcze nie wiemy, jaka dokładnie suma będzie widniała na metce. Produkt ma być tak prosty w obsłudze, że inżynierowie postanowili wyposażyć sprzęt tylko w dwa przyciski (On/Off, Take Photo), resztę uzupełnia ekran dotykowy. Moda na tego typu gadżety zaczęła się już kilka miesięcy temu, teraz sprzęt ma trafić na rynek z lepszą rozdzielczością.
Produkt od Lytro to nie tylko kamera, która ma pomóc amatorom fotografowania poznać bogactwo świata trójwymiarowego, ale także sprzęt, który zaoferuje przede wszystkim o wiele lepszą jakość wykonania zdjęcia, dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych podzespołów. Ma to gwarantować wysokiej klasy czujnik, o którym jednak firma nie wypowiada się, a szkoda. Poprzednia wersja oferowała rozdzielczość 800 x 600 dpi. Teraz na rynek ma trafić model, który będzie wykorzystywał nieco większą, wynoszącą aż 1800 x 1200 dpi.
Niewielkich rozmiarów, ulepszona kamera ma być odpowiedzią na zapotrzebowanie na produkt, który działa w 3D, ale nie kosztuje setek dolarów. Miejmy nadzieję, że wkrótce przekonamy się o tym, czy jakość tworzonych zdjęć nie różni się zbytnio i czy faktycznie efekty 3D robią naprawdę piorunujące wrażenie przy większej rozdzielczości. Od kilku dni sprzęt cieszy się dużym zainteresowaniem, w sieci nie kończą się dyskusje, czy małe urządzenie się sprawdzi.
Źródło: lytro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
